Izraelski koncern IMI System, przejęty obecnie przez prywatną korporację Elbit Systems (jest ona własnością rodziny Michaela Illana Yoela Federmanna, znanego jako Mickey, który w portfelu posiada także znaną sieć Dan Hotels) jest drugim po Rafaelu przedsiębiorstwem demonstrującym działanie swojego systemu aktywnej samoobrony platform lądowych (APC) – Iron Fist, zainstalowanej na amerykańskim bwp Bradley (Bilans IMI Systems w 2016, 2017-01-30).
Według Jakowa Lappina – korespondenta Jane’s Defence Weekly – w Izraelu, na specjalnie wyposażonym poligonie badawczym na Pustyni Negew trwają próby najnowszej lekkiej odmiany systemu – Iron Fist Light Configuration (IF-LC), zabudowanego na przyszłym KTO armii izraelskiej – wozie Eitan. Podobnym testom poddane mają być inne wyekwipowane w IF-LC lżejsze pojazdy wojsk lądowych Państwa Hebrajskiego, a nawet opancerzone buldożery bojowe, czy pojazdy transportowe. Kulminacją i finałem ma być demonstracja IF-LC zintegrowanego z eksperymentalnym podwoziem amerykańskiego bwp Bradley. W tych próbach wziąć mają udział oficerowie i eksperci Pentagonu. A być może także – jak w przypadku bojowych testów Bradleya z zainstalowanym systemem APS Trophy Rafaela, sprzed dwóch miesięcy – również zaproszeni goście z zaprzyjaźnionych krajów (obecni byli Polacy z MON).
Wszystko to jest oczywiście efektem zaciętych zmagań o kontrakty US Army, które wybrały już dla swoich czterech pierwszych brygad Abramsów system Trophy Rafaela, a rozważają obecnie Iron Fist jako wzmocnienie bwp Bradley, a także kołowych Strykerów.
Najnowsza wersja Iron Fist Light Configuration po raz pierwszy pokazana została publicznie w USA na wozie amerykańskim w październiku 2018, podczas waszyngtońskiej wystawy AUSA, zainstalowana na wybranym już w 2015 następcy do tej pory standardowych czterokołowców HMMWV US Army – pojeździe JLTV korporacji Oshkosh Defence. Wiceprezes IMI Systems Avionoam Zafir podał przy tym, że urządzenie pokazane na JLTV nie wymaga ingerencji w strukturę wozu i penetracji górnej płyty osłonowej. System składa się z układu obserwacji przestrzeni, który tworzy impulsowo-doplerowski zminiaturyzowany radar izraelskiej spółki RADA Electronics Industries, zintegrowany z optoelektronicznymi czujnikami podczerwieni. W przypadku odkrycia nadlatującego pocisku, uznanego za niebezpieczny dla pojazdu, bardzo szybki komputer aktywuje efektory, którymi są zainstalowane w małych ruchomych wieżyczkach miotacze przeciwpocisków formowanych metodą wybuchową. Ich zadaniem jest takie obezwładnienie atakujących obiektów, aby nie doprowadzić do eksplozji ich materiału wybuchowego. Zafir poinformował, że IF-LC zwalcza ppk, głowice granatów przeciwpancernych, a nawet pociski z dział bezodrzutowych.
Stawka rywalizacji głównie wytwórców APS o rynek amerykańskich jest ogromna, ponieważ US Marine Corps i US Army zamierzają się razem wyposażyć w ponad 55 tys. wozów JLTV. Do tego dojść mogą także znaczące ilości Bradleyów i Strykerów. Warto zauważyć, że pojazdy JLTV dla marines i żołnierzy wojsk lądowych miały otrzymać systemy łączności wewnętrznej spółki Harris – przejętej ostatnio przez koncern L3 Technologies – czyli licencyjne polskie Fonety Grupy WB (Zamówienie na kolejne JLTV, 2018-07-02).
Istotne jest to, że IMI Systems zdobył już pierwszego zagranicznego klienta w NATO na system Iron Fist – jest nim armia holenderska, która zdecydowała się uodpornić za jego pomocą pancerz swoich bwp CV9035NL (Holenderskie CV90 z CHR, 2017-01-09). Integratorem procesu jest BAE Systems. IMI Systems liczy na to, iż armia izraelska ostatecznie zdecyduje się na instalację IF-LC na wozach Eitan, a także na nowy australijski program – Land 400. Interesujące jest to, że partnerami IMI Systmes w programie rozwoju Iron Fist dla sił amerykańskich są same tuzy: Lockheed Martin, Raytheon i General Dynamics Ordnance and Tactical Systems.