Hiszpańskie wojska lądowe są czwartą (po Cahalu, US Army i armii australijskiej) formacją testującą intensywnie w warunkach zbliżonych do bojowych autonomicznego wojskowego robota towarzyszącego Rex korporacji Israeli Aerospace Industries (IAI).
Rex przechodzi obecnie próby towarzysząc hiszpańskim legionistom z 5. kompanii VII pułku Teniente Coronel Velenzuela na poligonie Tabernas w okolicach Almerii. Jest to część eksperymentów, które mają hiszpańskim wojskom lądowym przynieść optymalny, nowoczesny sprzęt w programie modernizacyjnym znanym jako Fuerza 2035. Jeśli testy Rexa przyniosą pozytywne rezultaty, oznaczać to będzie zdobycie przez IAI kolejnego punktu na militarnej mapie Europy. A nie wykluczone, iż w ten sposób Rexy pojawią się w naszej części Starego Kontynentu, jako wyposażenie hiszpańskiego kontyngentu NATO, przeznaczonego do służby na wschodniej flance Sojuszu.
Rex jest dziełem Robotic System Division – części Military Aircraft Group IAI, kierowanej przez Meira Shabtai i jest jednym z kilku najbardziej zaawansowanych systemów lądowych pojazdów autonomicznych tej korporacji. Shabtai w jednym z wywiadów powiedział, że Rexada się tresować jak psa i potrafi on przyjmować komendy towarzyszących mu żołnierzy niczym inteligentne pomocne człowiekowi zwierzę (stąd nazwa). Został zaprojektowany tak, aby przewozić całe wyposażenie, amunicję i zapasy dla 3-4 żołnierzy, którym ma towarzyszyć podczas patroli i na polu walki. Robot napędzany hybrydowym układem spalinowo-elektrycznym ma masę własną ok. 200 kg i tyleż samo ładunku jest w stanie przewieźć nawet w najtrudniejszym terenie.
Wprowadzenie do linii Rexa i kilku podobnych mu robotów towarzyszących, budowanym w kilku krajach świata oznaczać będzie kolejny przełom w działaniach współczesnych wojsk lądowych, jako że tego rodzaju pojazdy na życzenie dostarczać mają zaopatrzenie niemal samodzielnie.