Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Dieriwacja i Gibka-S

Wojska lądowe, Przemysł zbrojeniowy, 18 marca 2019

Moskiewskie ministerstwo obrony ogłosiło, że dwa najnowsze rosyjskie samobieżne przeciwlotnicze zestawy wojsk lądowych – 2S38 Dieriwacja-PWO i Gibka-S przejść mają w 2019 serię intensywnych prób państwowych przed wprowadzeniem ich do uzbrojenia w 2020. Zakończenie testów i przydzielenie oficjalnych certyfikatów typu przewidywane jest na listopad 2019.

System ZSU 2S38 Dieriwatsija-PWO przed uruchomieniem prób poligonowych w 2019

Makieta artyleryjskiego systemu przeciwlotniczego Dieriwacja-PWO pokazana została po raz pierwszy w styczniu 2018, podczas lustracyjnej wizyty Olega Boczkariowa – zastępcy przewodniczącego Kolegium Państwowej Komisji Wojskowo-Przemysłowej Federacji Rosyjskiej w Centralnym Instytucie Naukowo Badawczym Buriewiestnik w Niżnym Nowgorodzie (część kompleksu tak zwanej Uralskiej Wagonki, dyrektor – Grigorij Zakamiennych). Podstawą rozwiązania jest automatyczna armata kalibru 57 mm – 2A90, której prapoczątki sięgają projektu uniwersalnego działa morskiego rozwijanego w ZSRR od 1968. Masa samej obecnej armaty – 3650 kg. Działo pojawiło się już jako oręż uniwersalnej wieży AU-220M Bajkal dla perspektywicznych bojowych wozów piechoty Rosji – Kurganiec, Bumierang i Armata. Nowy zaś mobilny system przeciwlotniczy na niej bazujący uzyskał w 2013 zamówienie państwowe nr N3/3/81/-2013-DGOZ.

Armata w nowej roli – broni do zwalczania celów latających, ale i także pojazdów lądowych – posadowiona jest w nowej wieży i usadowiona na podwoziu BMP-3. Może prowadzić ogień do 7,5 km w pionie i do 14,5 km w poziomie. Najważniejszym elementem nowego rozwiązania jest możliwość płynnego programowania dystansu, na którym dochodzi do eksplozji pocisku odłamkowo-burzącego przez układ elektronicznych urządzeń zainstalowanych w lufie. Ma to umożliwić skuteczną walkę z bezzałogowcami, pociskami samosterującymi, czy zwalczanie wykrytych pocisków rakietowych. Za projekt programowanej amunicji odpowiada NPO Pribor – część koncernu Techmasz, kierowanego przez Jurija Nabokowa. Według jego zapowiedzi z 2018 – najpierw nowe naboje przetestowane zostaną przede wszystkim z myślą o wieżach Bajkał dla perspektywicznych bwp. Wiadomo, że pierwsze próby nowej amunicji rozpoczęły się jesienią 2016.

Najnowsza odmiana wieży AU-220 Bajkał na BMP-3 targach zbrojeniowych IDEX-219 / Zdjęcia: CNII Buriewiestnik

Istotą działania zestawu Dieriwacja-PWO jest to, że wóz bojowy wyposażony w wieżę zwalczać ma cele uprzednio odkryte, rozpoznane i wskazane za pomocą pasywnego optoelektronicznego układu celowniczego, zaprojektowanego przez białoruskie zjednoczenie Peleng. Pozwala on, według źródeł rosyjskich, na zlokalizowanie małego, silnie manewrującego celu (bsl) na dystansie do 700 m, a samolotu lub śmigłowca – do 6400 m. Wieża ZSU 2S38 Dieriwacja korzysta z zapasu 148 nabojów, strzelając w tempie 80 na minutę, choć obecnie źródła rosyjskie podają – do 120 ma minutę. Armata płynnie wychyla się w zakresie od –5° do +75° Załogę pojazdu przeciwlotniczego bazującego na podwoziu BMP-3 stanowią trzy osoby – kierowca, dowódca i operator systemu uzbrojenia. Rosjanie podają, że pierwsze testy wykazały pełną skuteczność niszczenia celów latających znajdujących się do 4,5 km od wozu, poruszających się z maksymalną prędkością do 500 km/h.

Systemy wieżowe Bajkał i Deriwacja-PWO (ten ostatni w formie makiety) pokazano podczas salonu zbrojeniowego IDEX-2019 w Abu Zabi i jak informują rosyjskie agencje cieszyły się one wielkim zainteresowaniem potencjalnych klientów nie tylko z obszaru Bliskiego Wschodu.

Ciekawostką jest także to, że koncern z Niżniego Nowgorodu zaprojektował równolegle pojazdy pomocnicze systemu przeciwlotniczego. Jednym z nich jest wóz amunicyjny 9T260, czyli specjalnie wyposażona ciężarówka Urał-4320-30. Przewozi ona 592 pociski kalibru 57 mm (4 pełne zasoby ogniowe wieży) w takiej konfiguracji, iż przeładowanie zajmuje nie więcej niż 20 min.

Wóz ogniowy systemu Gibka-S…

Z kolei Gibka-S to pokazany po raz pierwszy publicznie w 2016 mobilny rakietowy system obrony przeciwlotniczej oparty na opancerzonych kołowych wozach Tigr i uzbrojony w pociski Igła-S. Zespół pojazdów składa się wozu rozpoznania i dowodzenia oraz wozów ogniowych z 4 rakietami gotowymi do odpalenia i dalszymi 4 w zapasie (załoga – kierowca, dowódca i dwóch strzelców). Sytuację w powietrzu śledzi wóz z małym radiolokatorem Garmond. Obraz przekazywany jest do stanowiska dowodzenia, a to decyduje, który pojazd odpala rakiety. Wszystko zostało maksymalnie zautomatyzowane. Rosjanie podają, że zasięg bezprzewodowej kodowanej łączności między pojazdami na postoju to maksymalnie 17 km, w ruchu do 8 km.

… i wóz rozpoznania sytuacji powietrznej z radarem małej emisji – Garmond / Zdjęcia: NPK KBM Kołomna

Integratorem systemu Gibka-S jest NPK KBM Kołomna, uczestnikami konsorcjum badawczo-przemysłowego są: NPP Rubin z Penzy, OAO Saratowskij Agriegatnyj Zawod z Saratowa, AO Gosudarstwiennyj Rijazaskij Pribornyj Zawod z Riazania, FGUP NII Prikładnoj Akustiki z Dubnej pod Moskwą, AO BNII Signał z Kowrowa i FGUP GosNIIAS z Moskwy.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.