Raytheon odkupił prawa do technologii bezpilotowych pocisków Killer Bee od Northrop Grummana. Chce je oferować US Navy.
Oferta dla US Navy i Marine Corps w programie Small Tactical UAS Tier II ma być dopiero początkiem prac Raytheona nad nowymi bezpilotowcami. Koncern ma prawa do KillerBee IV, a jego kolejne wersje zamierza oferować różnym odbiorcom na całym świecie.
KillerBee to bezpilotowiec zbudowany w układzie z nośnym kadłubem. Może być wykorzystywany do różnych zadań, w tym rozpoznania z wykorzystaniem ładunku użytecznego o masie 13,5 kg. Dzięki specjalnej geometrii rozprasza promienie radiolokacyjne, co utrudnia jego wykrycie.
Pierwszy prototyp KillerBee IV, zaprojektowany przez Swift Engineering, został oblatany 14 marca 2006. W wersji KB2 ma rozpiętość ok. 2 m, a w wersji KB4 ponad 3 m. W tej ostatniej, obecnie testowanej wersji może latać przez 15 h. Może rozwijać prędkość do 110 km/h i wznosić na wysokość 4,5 km.
Northrop Grumman odkupił prawa do KillerBee i linię produkcyjną bezpilotowców od Swift Engineering po wcześniejszych nieudanych próbach utworzenia układu partnerskiego. W międzyczasie usiłował zbudować bsl pionowego startu i lądowania GoldenEye 80 z Aurora Flight Sciences. Nie wiadomo, czy Northrop Grumman zdecyduje się startować w konkursie na STUAS/Tier II.