Dziś rano w stoczni Kuznica na Rybackoj pod Kijowem wybuchł pożar na okręcie budowanym dla marynarki wojennej (WMF) Ukrainy. Informacja o pożarze dotarła do służb ratowniczych o 9:24. Okazało się, że powierzchnia objęta ogniem wynosi ok. 100 m2. Pożar zlokalizowano dopiero o 10:33. Później trwało jego dogaszanie.
W gaszeniu pożaru brały udział 4 jednostki pożarnicze i 20 żołnierzy garnizonu kijowskiego. Po zakończeniu akcji okazało się, że nikomu nic się nie stało. Za najbardziej prawdopodobną przyczynę wybuchu ognia uznano błąd w trakcie prac spawalniczych.
Stocznia Kuznica na Rybackoj należała do Petro Poroszenki, który kilka dni temu, po przegranych wyborach, utracił stanowisko prezydenta Ukrainy. Na czas sprawowania urzędu Poroszenko przekazał swe akcje zamkniętemu funduszowi inwestycyjnemu. We wrześniu 2018 akcje odkupił – według lokalnych mediów, niezgodnie z prawem – inny ukraiński oligarcha, Serhij Tihipko.
Kuznica na Rybackoj to jedno z najstarszych przedsiębiorstw w Kijowie. Powstała w 1862 jako zakład mechaniczny. W 1928 przekształcono go w stocznię Leninskaja kuznia.
Jednostka, na której wybuchł pożar, to średni okręt rozpoznawczy projektu 502EM. Skonstruowano go na bazie trawlera typu Wasilij Jakowienko. Od 1971 do 2009 zbudowano 347 takich trawlerów. Kilka nie zostało ukończonych. Zapewne jeden z nich jest przebudowywany do nowych celów.
Wyporność okrętu proj. 502EM wynosi 1220 t, a długość to 54,8 m. Załogę ma stanowić 29 marynarzy. Okręt został zwodowany 23 kwietnia 2019.