Służba prasowa rosyjskiego Zachodniego Okręgu Wojskowego podała szczegóły ćwiczeń w pobieraniu paliwa w powietrzu, w dzień i w nocy, jakie nad obszarem Kaliningradu przeprowadzili piloci 4. specjalnego pułku lotnictwa szturmowego z 72. Bazy Lotnictwa Morskiego w Czkałowsku – jako element zwiększenia zasięgu operacyjnego ich samolotów.
Z informacji przekazanych przez wojskowe służby prasowe mediom kaliningradzkim wynika, że ćwiczenia miały być elementem demonstracji rosyjskiej, wobec manewrów sił morskich NATO na Bałtyku – Baltops 2019.
W ćwiczeniach doskonalących umiejętności pilotów w pobieraniu paliwa w powietrzu w dzień i w nocy wzięło udział 10 samolotów – uderzeniowych Su-24M i najnowszych w garnizonie kaliningradzkim wielozadaniowych Su-30SM, które pobierały paliwo z tankowca Ił-78 WKS. Do operacji dopuszczono jedynie lotników morskich 1. i 2. klasy, z nalotem ponad 400 h. Najpierw każdy ćwiczył podejście do elastycznego przewodu paliwowego i połączenie z nim 8-10 razy pod kierunkiem instruktora na prawym (Su-24M), lub tylnym fotelu (Su-30SM). Potem lotnicy przeprowadzali samodzielnie po 3-4 kontakty i tankowania. Rosyjski system wymaga zbliżenia się do samolotu tankującego na 10-15 m.
Ćwiczenia w pobieraniu paliwa w locie Rosjanie przeprowadzali przy prędkości 500-600 km/h na wysokości od 2 do 5 tys. metrów. Ćwiczono pobieranie indywidualne i parami, jednocześnie, za pomocą dwóch przewodów. Poinformowano także, że w nocnych ćwiczeniach oba samoloty – tankowiec i pobierający paliwo używały specjalnych świateł.
Przy okazji podano, iż trzecim pułkiem, który wejść ma w skład nowej, pełnej dywizji lotniczej Kaliningradu ma być jednostka myśliwska ze składu 105. mieszanej dywizji, bazującej w okolicach Tweru.