Wczoraj, 11 lipca, o godz. 11:15 , w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie miała miejsce prezentacja i pierwszy publiczny start bezzałogowego statku latającego Solar, nazwanego przez zespół konstruktorski AGH Solar Plane imieniem Franek, w nawiązaniu do jednego z polskich Dreamlinerów.
Projekt zainicjowało dwóch członków koła Eko-Energia – Kuba Wiszniewski i Paweł Oleszkowicz. W październiku 2017 postanowili oni stworzyć zespół, który początkowo składał się z 7 osób. Przy wsparciu uczelni rozpoczęli konstruowanie samolotu. Wraz z postępem prac grupę powiększono do 20 osób. Z czasem zespół przekształcił się w Koło Naukowe Akademii Górniczo-Hutniczej Solar Plane, które obecnie liczy 50 członków.
Głównym celem AGH Solar Plane była budowa bezzałogowego samolotu zasilanego wyłącznie energią słoneczną. W ciągu dnia czerpie on energię bezpośrednio z paneli fotowoltaicznych zamontowanych na skrzydłach i równocześnie ładuje baterie pozwalające na lot nocą. W 2018 Solar został określony mianem najlepszego konstruktorskiego projektu w Polsce wykonanego przez studentów.
Solar ma masę ok. 5 kg i rozpiętość 6 m. Na każdym skrzydle znajdują się 24 panele fotowoltaiczne zapewniające zasilanie zespołu akumulatorów. Przy pełnym ich naładowaniu bsl jest zdolny do 9-godzinnego lotu (także w nocy) z prędkością 40-50 km/h. Sterowanie lotem realizowane jest za pomocą kamery i okularów VR. Studenci AGH chcą, aby projekt promował nowoczesne technologie, łączące elektromobilność z odnawialnymi źródłami energii, budując w ten sposób świadomość społeczeństwa w zakresie zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska.
W prezentacji Solara uczestniczyli przedstawiciele władz uczelni, jak też administracji samorządowej i rządowej, w tym Jego Magnificencja rektor AGH prof. dr hab. Tadeusz Słomka, który złożył studentom gratulacje i zapowiedział – w perspektywie 2 lat – przelot Solara wzdłuż wschodniej granicy Polski.
Pokaz, który zgromadził liczącą ponad 100 osób widownię, w tym wielu przedstawicieli mediów, zakończył się niestety mało fortunnie. Tuż po starcie – w skrajnie niekorzystnych warunkach meteo – Solar przegrał starcie z silnymi podmuchami wiatru i wykonując półtorej zwitki korkociągu spadł z wysokości kilkunastu metrów na ziemię. Jak zapewnili organizatorzy pokazu w wyniku upadku bezzałogowiec nie odniósł uszkodzeń. Tak więc pechowy lot zakończył się niezaplanowanym testem wytrzymałości konstrukcji.