30 lipca 121 żołnierzy z Polski, Czech, Holandii, Kanady, Niemiec i Włoch wzięło udział w zorganizowanym przez 6. Brygadę Powietrznodesantową szkoleniu w skokach spadochronowych do wody.
W przeprowadzonym nad Jeziorem Żywieckim szkoleniu wzięło udział 83 spadochroniarzy z 6. BPD, jeden instruktor z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej i 37 żołnierzy z niemieckiego 31. Pułku Powietrznodesantowego, włoskiej Brygady Powietrznodesantowej Folgore, 43. czeskiego Batalionu Powietrznodesantowego, 11. holenderskiej Brygady Desantowo-Szturmowej i kanadyjskiego Wojskowego Centrum Zaawansowanej Sztuki Wojennej.
W poniedziałek zagraniczni żołnierze przeszli szkolenie naziemne oraz zdali egzamin dopuszczający do skoków do wody, podczas którego sprawdzone zostały ich umiejętności pływackie. W ramach szkolenia spadochroniarzy zapoznano z budową i sposobem użycia spadochronu AD-95, a na terenie ośrodka szkolenia naziemnego uczono ich zasad wykonywania skoków do wody i zachowania się po lądowaniu.
Skoki prowadzono ze śmigłowca W-3W Sokół z 25. BKPow. W każdym z 16 wylotów z lądowiska na obrzeżu Lipowej, nad taflą Jeziora Żywieckiego z wysokości 400 m desantowano 7-8 żołnierzy na spadochronach AD-95 o małej sterowności, otwieranych automatycznie za pomocą linki.
W czasie wykonywania skoków spadochroniarze wyposażeni byli w kamizelki MLRJ napełniające się automatycznie po zetknięciu z wodą. Natychmiast po wylądowaniu żołnierze byli wyławiani z wody przez żołnierzy 6. BPD. W skład zespołu zabezpieczającego skoki wchodzili m.in.: nurkowie, saperzy i żołnierze innych specjalności z 6. BPD, a także ratownicy WOPR i funkcjonariusze policji wodnej na co dzień działający na Jeziorze Żywieckim.
Skoki do wody są wykonywane przez żołnierzy 6. BPD co najmniej raz w roku. Obowiązkowo ćwiczą je instruktorzy spadochronowi, żołnierze pododdziałów rozpoznawczych i zabezpieczenia desantowania. Skoki do Jeziora Żywieckiego są realizowane przez 6. BPD od około 10 lat, gdyż zapewnia ono najlepsze warunki do tego typu zadań, wynikające z jego wielkości, temperatury wody, braku przebiegających w pobliżu korytarzy powietrznych i bliskości dogodnego lądowiska. W kolejnych dniach międzynarodowego szkolenia zaplanowano skoki nad Pustynią Błędowską, a dla żołnierzy z 6. BPD także w terenach górskich w okolicach Żywca.
Wspólne ćwiczenia spadochroniarzy z Polski oraz Czech, Holandii, Kanady, Niemiec i Włoch, obejmujące zarówno skoki do wody, jak i desantowanie na ląd w warunkach letnich i zimowych są prowadzone od kilku lat i stanowią stały element współpracy 6. BPD z siłami zbrojnymi sojuszników.
Przedsięwzięcia tego typu, poza zdobywaniem konkretnych umiejętności, służą zapoznaniu się z systemem szkolenia spadochronowego sojuszników, używanym przez nich sprzętem oraz wymianie doświadczeń w zakresie desantowania ludzi i ładunków. Pomagają też zrozumieć możliwości i ograniczenia pododdziałów powietrznodesantowych wyposażonych w konkretny typ spadochronów. To ważne szczególnie dla żołnierzy tak często ze sobą współdziałających jak spadochroniarze państw NATO. Istotne jest też przyzwyczajenie się żołnierzy wszystkich szczebli do wspólnego działania w składzie wielonarodowych struktur sojuszu (Szkolenie 6. BPD w skokach do wody, 2018-08-02).
Na podstawie informacji Marcina Sigmunda