Dziś przed południem odbyło się kolejne, tradycyjne dla MSPO, spotkanie z wiceministrami resortów ważnych dla przemysłu zbrojeniowego. Niestety, także w tym roku padło niewiele konkretów. Spotkanie wywołało jeszcze mniejsze zainteresowanie niż w poprzednich latach.
Wiceminister ON Marek Łapiński stwierdził, że obecny rząd jest – jego zdaniem – pierwszym, który realnie modernizuje Siły Zbrojne. – Udało nam się wydać 2% PKB na obronność, a do 2030 chcemy osiągnąć 2,5% – powiedział. MON jest głównym klientem przemysłu zbrojeniowego, prawie monopolistą. Jednocześnie resort nadzoruje PGZ.
Minister Łapiński przyznał, że projekt Agencji Uzbrojenia rozwija się bardzo powoli (w ub. roku MON twierdziło, że jej powołanie jest już bliskie). Powodem ma być chęć uniknięcia błędów. – Chcemy uwzględnić wszelkie okoliczności – podsumował.
Łapiński ocenił, że przed wyborami nie zostanie podjęta decyzja o zakupie samolotów wielozadaniowych F-35. Rozmowy na ten temat są jednak zaawansowane. Chęć zakupu 32 maszyn wynika z potrzeby zastąpienia techniki posowieckiej (początkowo planowano zakup nawet 64 nowych samolotów). Minister stwierdził, że MON jest w stanie w dłuższej perspektywie samodzielnie sfinansować taki zakup.
Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk ocenił, że to, iż USA są krajem wiodącym na MSPO 2019 jest dobrym podsumowaniem obecnej polskiej polityki zagranicznej. W ocenie Wawrzyka, przełomem stała się deklaracja prezydentów Dudy i Trumpa z czerwca 2019. Dzięki niej w Polsce stacjonuje rotacyjnie 4,5 tys. żołnierzy amerykańskich, a przybędzie jeszcze tysiąc.
Prof. Aleksander Nawrat, wicedyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, podsumował nakłady na badania i rozwój w ciągu 8 ostatnich lat. Dla MON zrealizowano 76 projektów wartych 2,3 mld PLN, dla MSWiA – 120 projektów o wartości 715 mln PLN, a dla ABW – 21 programów za 141 mln PLN. Obecnie jest realizowany konkurs nr 10. Są też programy niejawne, na które zaplanowano ok. 200 mln PLN.
NCBiR rozpoczęło nowy ideowo program – Szafir. Dotyczy on zupełnie nowych, potencjalnie przełomowych, technologii. To wykonawcy mają w jego ramach proponować szczegółowe tematy, nawet bardzo szalone. – Na Szafir planujemy relatywnie duży budżet – poinformował Nawrat.
Z kolei prezes sieci Łukasiewicz, Piotr Dardziński poinformował o głównych celach tego nowego tworu. Powstała w kwietniu 2019 Sieć Badawcza Łukasiewicz grupuje 38 instytutów w 40 lokalizacjach, zatrudniających 8 tys. pracowników, w tym 4,5 tys. bezpośrednio zaangażowanych w procesy badawczo-rozwojowe. Każdy z instytutów ma dostęp do wiedzy zgromadzonej przez wszystkie pozostałe.
Dardziński przypomniał, że od niedawna obowiązuje ulga na wydatki przedsiębiorstw przeznaczone na prace b+r. Tymczasem nie każdy potencjalnie zainteresowany potrafi ją wykorzystać. Prezes dodał, że MNiSzW dofinansowuje już tysiąc tzw. doktorantów wdrożeniowych, zatrudnionych w różnych przedsiębiorstwach. Do każdego z nich dopłaca ok. 4 tys. PLN brutto miesięcznie.