Wczoraj u wybrzeży Florydy zatopiono ex-USSGeneral Hoyt S. Vandenberg. Drugi pod względem wielkości okręt wojenny, który posłużył do budowy sztucznej rafy.
General Hoyt S. Vandenbergprzy nabrzeżu Key West, w maju 2009 / Zdjęcie: Accel
Jednostka została zatopiona w Florida Keys National Marine Sanctuary, morskim terenie chronionym, którego główną część stanowi trzecia co do wielkości rafa koralowa świata, rozciągająca się na przestrzeli kilkuset km. Okręt będzie służył jako schronienie rzadkim gatunkom zwierząt morskich.
General Hoyt S. Vandenberg rozpoczął służbę w 1944, jako uzbrojony okręt transportowy. Jednostka o długości 160 m i wyporności pełnej 17250 t przewoziła ponad 3200 żołnierzy. Występowała wtedy pod nazwą General Harry Taylor.
W latach 1950. została wycofana i umieszczona w zasobach rezerwowych US Navy.
W 1961 została zakupiona przez USAF i przystosowana do śledzenia pocisków rakietowych w trakcie wchodzenia ich głowic w atmosferę. Jednocześnie zmieniono nazwę okrętu. W 1964, po zakończeniu przebudowy, wróciła ponownie do marynarki wojennej, by przez następnych kilkanaście lat, wraz z 9 podobnymi jednostkami, śledzić wyniki prób rakiet balistycznych. General Hoyt S. Vandenberg został wycofany z aktywnej służby w 1983.
Jednostka w okresie swojej świetności. W 1961 otrzymała najbardziej wyrafinowane technicznie systemy radarowe i telemetryczne. Nawet po wycofaniu z aktywnej służby w 1983, okręt przyciągał uwagę. W 1998 na jego pokładzie nakręcono część scen horroru sci-fi Virus
Decyzja o jego wykorzystaniu, jako sztucznej rafy, zapadła w ubiegłej dekadzie. Pierwotnie planowano zatopienie okrętu w maju 2008. Ze względu na brak rozliczeń na przygotowanie okrętu do tego przedsięwzięcia, proces opóźnił się o rok.
Ostatecznie zatopienia dokonano w środę. Okręt znalazł się pod wodą zaledwie w ciągu 2 minut. To druga pod względem wielkości jednostka marynarki wojennej, użyta do stworzenia sztucznej rafy. Jedynie zatopiony w 2006 lotniskowiec USS Oriskany, był od niego większy.