Ok. 6:00 GMT służby kontroli lotu utraciły łączność z samolotem A330-200 lecącym z Rio de Janeiro do Paryża. Na jego pokładzie znajdowało się 216 pasażerów i 12 członków załogi.
Samolot linii Air France (lot AF 447) wystartował z Rio de Janeiro - Galeao International Airport wczoraj wieczorem ok. 19:00. Miał wylądować na lotnisku Charlesa de Gaulle pod Paryżem o 9:15 GMT (11:15 czasu lokalnego). Wśród pasażerów było 126 mężczyzn, 82 kobiety i 8 dzieci. Pilot samolotu był bardzo doświadczony - wylatał 11 tys. godzin, w tym 1100 na A330.
Zniknięcie samolotu z ekranów radarów może być spowodowane awarią transpondera, ale także porwaniem, zamachem terrorystycznym lub katastrofą. Poszukiwania A330-200 trwają ok. 300 od wybrzeży Brazylii. Uczestniczą w nich samoloty brazylijskich wojsk lotniczych.
W chwili utraty łączności z samolotem znajdował się nad Atlantykiem, według niektórych źródeł w rejonie brazylijskiej wyspy Fernando de Noronha. Źródła w Air France podają, że samolot wpadł w silne turbulencje godzinę i 10 min. po starcie.
Zaginiony samolot to A330-203 nr rej. F-GZCP, nr ser. 660, z 253 miejscami pasażerskimi, napędzany silnikami General Electric CF6-80E1A3. Został zbudowany o dostarczony Air France w 2005. Oblatano go 25 lutego tego roku.