25 października 2019 z bazy Palanquero koło Puerto Salgar do lotu serwisowego wystartował śmigłowiec kolumbijskich wojsk lotniczych Bell 412EP. Na jego pokładzie znajdowało się 6 żołnierzy – dwóch pilotów (pułkownik Gomez i major Alzate) i 4 techników (Bautista, Mejía, Castellanos i Lopez). Mieli lecieć do bazy obsługowej w Madrid w departamencie Cundinamarca.
Śmigłowiec nie dotarł do celu. Kontakt z nim utracono o 14:16 czasu lokalnego. Wrak śmigłowca znaleziono wczoraj rano w okolicach Cerro Tablazo niedaleko Subachoque. Okazało się, że wszyscy lecący Bellem zginęli.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Wrak znaleziono na wzgórzu odległym o ok. 60 km od Bogoty. Dostęp do niego jest trudny.
Rozbity śmigłowiec to Bell 412EP zn. rej. FAC0006, nr ser. 36585. Należał do Fuerza Aerea Colombiana. Został zakupiony w 2012 od Bell Helicopter Textron za 16 875 mln peso. Był używany do przewożenia prezydenta Kolumbii (obecnie Iván Duque). W 2017 leciał nim papież Franciszek.