Wczoraj wieczorem śmigłowiec uderzeniowy Mi-28N wykonywał rutynowy lot szkolno-treningowy po starcie z lotniska Korienowsk w Kraju Krasnodarskim. Na jego pokładzie znajdował się pilot i nawigator – operator systemów uzbrojenia. Lot odbywał się w silnej mgle.
Ok. 23:00 czasu lokalnego śmigłowiec rozbił się. Wrak znaleziono na terenie jednostki wojskowej, do której należał, ok. 2 km od miejsca startu. Okazało się, że obaj członkowie załogi zginęli. To pilot – dowódca eskadry Aleksandr Skliankin i Rusłan Kusznirienko – zastępca dowódca pułku ds. szkolenia personelu lotniczego.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Za najbardziej prawdopodobny uznaje się błąd pilota, w wyniku którego o ziemię zahaczyły łopaty wirnika. W badaniu przyczyn powinien pomóc zapis rejestratora parametrów lotu, który znaleziono na miejscu katastrofy.
Rozbity śmigłowiec to uderzeniowy Mi-28N. Należał do 55. wydzielonego sewastopolskiego pułku śmigłowcowego WKS FR z bazą w Korienowsku. W Południowym okręgu wojskowym wstrzymano loty Mi-28N.