Spółka Automobili Lamborghini już po raz szósty dostarczyła portowi lotniczemu w Bolonii nowy samochód dla koordynatorów ruchu lotniczego naziemnego (popularnie zwany follow me). Tym razem jest to Lamborghini Huracán RWD, napędzany 5,2-l silnikiem V10 o mocy 580 KM. Może on rozwinąć 320km/h, jednak na płycie lotniska będzie mógł poruszać się z prędkością najwyżej 50 km/h.
Siedziba Lamborghini znajduje się w miejscowości Sant’Agata Bolognese, leżącej w pobliżu bolońskiego lotniska. Współpraca obydwu przedsiębiorstw rozpoczęła się w 2013, gdy z okazji 50-lecia istnienia producent dostarczył portowi samochód follow me Aventador LP700-4. Od tego czasu co roku na bolońskim lotnisku pojawia się nowy Lamborghini – Huracán LP610-4 w 2014 i 2016 oraz Huracán RWD w 2015, 2017 i 2018.
Samochody, którymi poruszają się koordynatorzy ruchu lotniczego naziemnego mają naniesione charakterystyczne jaskrawe malowanie z czarną szachownicą, dzięki któremu są widoczne dla załóg statków powietrznych w różnych warunkach atmosferycznych. Są one wyposażone w radiostację, umożliwiającą łączność z innymi służbami pracującymi w porcie lotniczym i skaner umożliwiający nasłuch korespondencji pomiędzy załogami statków powietrznych a kontrolerami ruchu lotniczego. Na dachu zamontowane są światła błyskowe, służące do przekazywania informacji dla załóg statków powietrznych.
Koordynator ruchu lotniczego naziemnego (tzw. marszałek, z ang. słowa marshaller) po wylądowaniu samolotu na lotnisku przejmuje bezpośrednio od wieży kontroli ruchu lotniczego odpowiedzialność za samolot i pasażerów. Załoga samolotu, podążając za samochodem marszałka (follow me) kołuje na odpowiednie stanowisko na płycie postojowej. Tam inny marszałek za pomocą świateł ustawia statek powietrzny na właściwym miejscu. Dzięki temu możliwe jest sprawne i bezpieczne manewrowanie pojazdów zajmujących się m.in. obsługą pasażerów i ich bagażu, tankowaniem, dostawą cateringu, a w zimie odladzaniem.