Dziś wieczorem z lotniska el-Geneina (Al Junaynah) w Darfurze Zachodnim w Sudanie wystartował wojskowy samolot transportowy An-12 z 18 osobami na pokładzie. 7 z nich, w tym 3 oficerów, było członkami załogi. Mieli lecieć do Chartumu – stolicy Sudanu.
Samolot nie dotarł do celu. Rozbił się wkrótce po starcie. Jego całkowicie spalony wrak znaleziono niecałe 10 km od lotniska startu.
Gdy do wraku dotarli ratownicy okazało się, że wszyscy lecący samolotem zginęli. Wśród ofiar było 3 sędziów i 8 cywilów, w tym 4 dzieci. Cywile byli poszkodowanymi w walkach toczących się Darfurze Zachodnim.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Wiadomo, że dzień wcześniej samolot przywiózł do Darfuru Zachodniego pomoc humanitarną.
W Darfurze Zachodnim od lat toczą się wojny religijne. W starciach uczestniczą różne grupy etniczne, w tym czarnoskórzy tubylcy i muzułmanie z północy. Nie wiadomo, czy samolot został zaatakowany przez którąś z walczących stron.
Rozbity samolot to transportowy górnopłat An-12A nr ser. 2340606, wyprodukowany w 1962. Należał do sudańskich wojsk lotniczych. Pierwotnie latał w barwach wojsk lotniczych ZSRS, jako CCCP-12971. Ostatnio był uzytkowany przez Goliaf Air ze zn. rej. S9-DAF.