Reuters donosi, że Japonia zamierza samodzielnie opracować nowy wielozadaniowy samolot bojowy stealth, oznaczony wstępnie jako F-X, odrzucając współpracę nie tylko z Amerykanami (Lockheed Martinem i Boeingiem), ale także Brytyjczykami (BAE Systems). Agencja ds. zakupów technologii i logistyki japońskiego ministerstwa obrony (ATLA) uznała, że propozycje w/w podmiotów nie spełniają jej potrzeb.
Oznaczałoby to, że głównym wykonawcą przedsięwzięcia byłby rodzimy koncern Mitsubishi Heavy Industries. Rzecznik MHI stwierdził, że przedsiębiorstwo będzie współpracować z rządem w tej sprawie i rozumie, że japoński rząd będzie kierował programem rozwoju F-X.
Według anonimowych źródeł, po zakończeniu prac badawczo-rozwojowych dotyczących konstrukcji F-X, rząd w Tokio wybierze dostawców silnika, układu sterowania lotem, awioniki i uzbrojenia. Ich samodzielne opracowanie może okazać się bardziej kosztowne i czasochłonne niż kooperacja z przedsiębiorstwami zagranicznymi. Jak podają źródła Reutersa, potencjalnymi partnerami mogą być amerykańskie koncerny, w tym Lockheed Martin, Boeing i Northrop Grumman. Natomiast BAE Systems i inne przedsiębiorstwa wchodzące w skład Zespołu Tempest nadal wspierają Wielką Brytanię w rozmowach z Japonią, w celu określenia w jaki sposób obydwa narody mogą współpracować w ramach projektu F-X.
Według urzędnika ATLA decyzja o wyborze partnerów, którzy wspomogliby japoński przemysł w projekcie F-X, ma zostać podjęta do końca bieżącego roku (Japończycy stawiają na Europę w programie F-X, 2020-02-05).