Defense News poinformował, że z powodu problemów technicznych już prawie rok Raytheon nie dostarcza Pentagonowi bomb małej średnicy SDB II (Small Diameter Bomb II). Produkcję wstrzymano w lipcu 2019. Od tego czasu Raytheon stara się rozwiązać problem związany z jednym z komponentów. Koncern, gdy się z tym upora, będzie mógł wznowić produkcję, ale też przebudować wszystkie 598 bomb dostarczonych już US Air Force i US Navy.
Według dostępnych informacji, problem dotyczy zatrzasków blokujących złożone stateczniki bomb. Ulegają one uszkodzeniom zmęczeniowym wskutek wibracji w czasie wielogodzinnych lotów. W efekcie stateczniki mogą otworzyć się przed oddzieleniem od samolotu-nosiciela, uszkadzając go. Szczególnie zagrożone mogą być w takim przypadku samoloty F-35, które przenoszą bomby w komorach wewnętrznych.
Według Defense News, Raytheon opracował już nowe rozwiązanie. Zostało ono przetestowane i czeka na wdrożenie do produkcji. Wdrożenie zostało jednak opóźnione ze względu na epidemię koronawirusa SARS-CoV-19. Obecnie USAF szacują optymistycznie, że wadliwe elementy zostaną wymienione na prawidłowe do końca sierpnia 2020.
Mocowanie statecznika nie jest jednak jedynym problemem z SDB II. Dotychczas zidentyfikowano aż 11 nieprawidłowości konstrukcji i oprogramowania. Najpoważniejsza dotyczy anomalii w systemie naprowadzania bomby. Jej wyeliminowanie może wymagać przekonstruowania bomby.
Co ciekawe, choć SDB II nie weszły jeszcze oficjalnie do uzbrojenia, to niektóre ich komponenty są już uznawane za przestarzałe. Dotyczy to m.in. jednej z kart obwodów wykorzystywanych w układzie sterowania. Ich dostawca już wkrótce może zakończyć ich produkcję, zastępując nowocześniejszymi. Raytheon będzie więc musiał niezwłocznie zamówić zapas kart, który powinien wystarczyć do końca produkcji SDB II.
Rozwijane od ponad dekady GBU-53/B StormBreaker (SDB II) zostały zaprojektowane z wykorzystaniem głowicy naprowadzającej działającej w trzech trybach, obejmujących radar fal milimetrowych, obrazowanie w podczerwieni i półaktywny laser. Ma to umożliwić atakowanie celów we wszystkich warunkach pogodowych i środowiskach, nawet gdy te są zasłonięte przez pył i zanieczyszczenia. SDB II mają być zintegrowane z samolotami wielozadaniowymi F-15, F/A-18E/F i F-35.