O ogromnej sile eksplozji, która zdewastowała port w Bejrucie i zniszczyła znaczą część miasta świadczy także przypadek statku Orient Queen, zacumowanego w pobliżu epicentrum, który został zniszczony podmuchem, przewrócony i zatopiony. Kilka innych jednostek znajdujących się przy nabrzeżach portowych zostało poważnie uszkodzonych.
Wycieczkowiec Orient Queen, który mógł zabrać na pokład do 370 pasażerów w rejsach rekreacyjnych po wschodniej części Morza Śródziemnego – głównie z Bejrutu na wyspy greckie i tureckie – obsługiwała załoga hotelowa złożona w większości z Filipińczyków. Dwóch z nich zginęło na miejscu od fali podmuchu, kilku innych odniosło ciężkie rany. Jeden z poszkodowanych załogantów powiedział potem – statek został całkowicie zniszczony – zniknęły kabiny, salony, wszystko…
Statek został zbudowany w 1989 dla kompanii żeglugowej Mar Lines przez stocznię Union Naval de Levante w Walencji w Hiszpanii. Pod imieniem Vistamar pływał czarterowany przez spółki niemieckie - Jahn Reisen i Plantours & Partner, oferujące wycieczkowiczom rejsy po atrakcyjnych akwenach – Morzu Śródziemnym, Morzu Karaibskim, ale także na wodach Antarktydy, Arktyki i Grenlandii. Zapuszczał się także w rejsach pasażerskich do ujścia Amazonki. Był pierwszym europejskim statkiem wycieczkowym, który dotarł do portu Iquitos w Peru – 4400 km od wybrzeża Oceanu Atlantyckiego. Był dokowany w 2003 po wejściu na skały u wybrzeża Ibizy.
W 2012 został nabyty przez libańską spółkę Abou Mehri Group i od tej pory jego portem macierzystym stał się Bejrut. Orient Queen przycumował do nabrzeża w Bejrucie 27 czerwca 2020 po 22-dniowym rejsie z King Abdullah Port w Arabii Saudyjskiej. Na zdjęciach satelitarnych i lotniczych, które krążą w izraelskich sieciach internetowych obejrzeć można skalę zniszczeń w porcie bejruckim i zatopioną Orient Queen.