BAE Systems poinformowało, że rozpoczęło testy w naddźwiękowym tunelu aerodynamicznym modeli samolotu wielozadaniowego stealth nowej generacji Tempest, który ma wejść do służby w RAF w 2035. Do badań służą modele wykonane z użyciem drukarek 3D. Prędkość powietrza w tunelu przekracza Ma2.
Wcześniej modele Tempesta generowano i testowano cyfrowo. Modele 3D wykonano wybierając modele cyfrowe najlepiej spełniające wymagania. W ten sposób zaoszczędzono na czasochłonnych i kosztownych testach tunelowych (tunel w Warton w Lancashire przy pracy z pełną mocą zużywa 15 ton powietrza w 20 sekund).
W programie Tempest poza BAE Systems biorą udział inne europejskie przedsiębiorstwa zbrojeniowe, m.in. Leonardo i MBDA. Jego pierwsza faza ma kosztować ok. 2 mld GBP. W pracach uczestniczy ponad 2 tys. inżynierów. Do programu dołączą być może także Japończycy.
Współpracę w programie Tempest zaoferowano wielu przedsiębiorstwom spoza branży zbrojeniowej. Ma to obniżyć koszty, ale także pozwolić na wykorzystanie nowatorskich pomysłów ze świata cywilnego. Może też wpłynąć na przyspieszenie prac rozwojowych. Jednym z przedsiębiorstw, które dołączyły do programu jest Williams Advanced Engineering, wydzielone z zespołu Williams Formula One. Dysponuje ono wiedzą dotyczącą budowy wysokowydajnych akumulatorów używanych w wyścigach samochodów elektrycznych Formuły E.
Plany przewidują, że Tempest będzie samolotem pilotowanym lub bezzałogowym, może nawet autonomicznym. Jego uzbrojenie ma stanowić broń o energii kierowanej, np. mikrofalowa. To będzie wymagało m.in. rozwiązania problemu dostarczania bardzo dużych ilości energii i chłodzenia urządzeń systemu.