Brytyjska spółka Hill Helicopters zaprezentowała wczoraj, 24 sierpnia, projekt nowego, pięciomiejscowego śmigłowca dyspozycyjnego HX50. Jego struktura ma być wykonana z kompozytu. Napęd stanowić ma pojedynczy silnik turbinowy o mocy startowej 440 KM i maksymalnej mocy ciągłej 400 KM, poruszający trójłopatowy wirnik nośny z łopatami kompozytowymi. Wiropłat ma mieć chowane podwozie i otunelowane śmigło sterujące.
Długość HX50 to 9,8 m, a szerokość kadłuba – 1,6 m. Przy maksymalnej masie do startu wynoszącej 1650 kg, śmigłowiec ma mieć masę własną 850 kg. W zbiornikach paliwa mieścić się będzie 317 kg nafty.
Wiropłat ma rozwijać prędkość przelotową 260 km/h przy maksymalnej masie startowej, na wysokości do 3050 m. Spalanie paliwa przy tej prędkości szacowane jest na 16 l/h. Z kolei przy prędkości nieco ponad 200 km/h spalanie wynosić ma zaledwie 10l/h. Obliczeniowy zasięg maksymalny śmigłowca to 1300 km.
Przemysł śmigłowcowy od dawna oczekiwał na zmianę w stylu Elona Muska, która na nowo definiuje współczesny śmigłowiec. Oczekiwanie dobiegło końca. Jedynym sposobem na stworzenie czegoś, co jest naprawdę przełomowe, jest projektowanie od podstaw, z jednakowym skupieniem się na konstrukcji, osiągach i bezpieczeństwie, a także na aspektach artystycznych i eksperymentalnych, takich jak komfort, ergonomia, intuicyjna technologię i luksus. HX50 łączy to wszystko, aby dostarczyć użytkownikom naprawdę wyjątkowy śmigłowiec – powiedział dr inż. Jason Hill, dyrektor generalny Hill Helicopters,
Hill, który od 20 lat jest pilotem śmigłowca, ukończył Uniwersytet Aston, a doktorat obronił na Uniwersytecie Cranfield. Po zdobyciu doświadczenia w konstruowaniu śmigłowców w GKN Westland (obecnie Leonardo), założył przedsiębiorstwo Dynamiq Engineering, zajmujące się analizami inżynierskimi, projektowaniem oraz rozwojem produktów i technologii. Następnie, wraz z wybranymi inżynierami z Dynamiq Engineering i innymi współpracownikami, utworzył Hill Helicopters, które pozostaje w całości jego własnością.