W czasie wczorajszego głosowania większość członków Seantu USA opowiedziała się za skreśleniem finansowania budowy kolejnych samolotów F-22A z projektu przyszłorocznego budżet. Za utrzymaniem linii produkcyjnej opowiadają się już tylko członkowie Izby Reprezentantów.
W projekcie budżetu zawarto 1,75 mld USD na budowę 7 dodatkowych myśliwców. Miało to pozwolić na utrzymanie linii produkcyjnej Raptorów w 2010 i ochronę miejsc pracy. Pentagon chciał jedynie przekazać Lockheed Martinowi niewielką kwotę na wygaszenie produkcji (zobacz: Veto dla F-22). Powodem niechęci resortu do bodaj najbardziej zaawansowanej technologicznie konstrukcji myśliwskiej na świecie, są bardzo wysokie koszty produkcji i serwisowania, nieadekwatne do ewentualnych korzyści. Tym bardziej, że w obecnie trwających konfliktach nie było konieczności bojowego wykorzystania tych samolotów.
Głosowanie zakończyło się wynikiem 58:40 na korzyść przeciwników F-22A. Nie stosowano dyscypliny partyjnej, a linia podziału biegła wzdłuż kongresmanów, którzy reprezentują - lub nie - stany, w których odbywa się produkcja podzespołów lub montaż finalny.
Nie oznacza to jednak definitywnego zakończenia walki o Raptory. Projekt ich budowy ciągle jest forsowany przez Izbę Reprezentantów, co stwarza jeszcze obrońcom konstrukcji nadzieję na pozytywny wynik negocjacji, w czasie wspólnego posiedzenia komisji budżetowej.