Francuski blog Blablachars poinformował, że Zjednoczone Emiraty Arabskie zdecydowały się przekazać Jordanii 80 czołgów podstawowych AMX-56 Leclerc produkcji francuskiej. Mają one stanowić wyposażenie dwóch z czterech batalionów czołgów należących do 3. Dywizji Pancernej Jordanii. Ta duża jednostka składa się z dwóch brygad: 40. Brygady Pancernej Króla Husseina, składającej się z 2. Batalionu Czołgów i 4. Batalionu Czołgów Prince Ali Bin Al Hussein, oraz 60. Brygady Pancernej Księcia Hassana, składającej się z 3. Królewskiego Batalionu Czołgów i 5. Królewskiego Batalionu Czołgów. Te jednostki są wyposażone w starsze czołgi, takie jak Tariq (Centurion), M60 A1, Al Khalid (Chieftain) czy Al Hussein (Challenger 1).
Decyzja ZEA ma być pochodną porozumienia pokojowego zawartego właśnie między tym krajem a Izraelem. Sama Jordania od dawna pozostaje z Izraelem w dobrych stosunkach już od wielu lat. Sąsiaduje jednak także z Syrią i Irakiem, które stanowią bardzo niestabilne środowisko.
Przekazanie Jordanii czołgów Leclerc może mieć także znaczenie gospodarcze. Może bowiem stanowić impuls do ich modernizacji w trzech krajach, w których będą one używane. Po transakcji ZEA dysponowałyby ok. 300 Leclercami, Jordania – 80, a Francja – 200 (z pierwotnych ponad 400).
ZEA w 1993 podpisały kontrakt wart 4 mld USD z francuską Giat Industries (obecnie Nexter Systems) na zakup 436 pojazdów bojowych, w tym 388 czołgów podstawowych Leclerc, dwóch czołgów szkoleniowych dla kierowców i 48 opancerzonych wozów zabezpieczenia technicznego opartych na podwoziu czołgu Leclerc. Pojazdy zostały przystosowane do eksploatacji w warunkach pustynnych.
W 2003 francuski Giat Industries zawarł kontrakt na modernizację czołgów Leclerc, które dostarczył ZEA. Niedawno ZEA skierowały 70 czołgów Leclerc do operacji zbrojnej w Jemenie w ramach koalicji kierowanej przez Arabię Saudyjską.