Wczoraj około południa w obwodzie wołogodzkim w FR rozbił się lekki śmigłowiec Robinson R44, który leciał z Wołogdy do miasta Wielikij Ustiug. Jego wrak znaleziono niedaleko wioski Bobrowskoje w rejonie niuksienskim w rzece Suchona. Gdy dotarli do niego ratownicy z MCzS okazało się, że 4 osoby, które leciały śmigłowcem, zginęły.
Ofiary to pilot i 3 pasażerów. Śmigłowcem leciał Oleg Wasiliew – dyrektor kompanii turystycznej Died Moroz, Siergiej Mozier – prezes przedsiębiorstwa śmigłowcowego Aerosojuz, Anna Szwiecowa – pracowniczka Aerosojuza, i pilot Siergiej Jog. Lecieli na inspekcję obiektów kompanii Died Moroz. Oleg Wasiliew w latach 2012-2019 był zastępcą gubernatora obwodu wołogodzkiego.
Wrak znaleziono się na głębokości ok. 3 metrów. Dopiero dzisiaj udało się wydobyć jego fragmenty. Akcję ratowniczą utrudnia pogoda, w tym padający deszcz ze śniegiem.
Powodem katastrofy było zaczepienie przez śmigłowiec o przewody linii energetycznej. W efekcie ich zerwania prądu zostały pozbawione 3 wioski – Lewasz, Wostroje i Bobrowskoje, zamieszkałe przez ok. 500 ludzi.
Rozbity śmigłowiec to lekki, 4-miejscowy Robinson R44, zn. rej. RA-04327, nr ser. 12907. Należał do kompanii Aerosojuz.