Na zakończonych niedawno targach lotniczych w amerykańskim Oshkosh, przedstawiciele Samson Motorworks rozpoczęli przyjmować przedpłaty na pierwszy motocykl, który już w przyszłym roku może wznieść się w powietrze.
Switchblade (nóż sprężynowy) ma być trójkołowym pojazdem, z dwoma siedzeniami, umieszczonymi jedno za drugim, który po rozłożeniu skrzydeł, będzie w stanie unieść się w powietrze i latać jak klasyczny samolot.
Jeszcze kilka lat temu takie projekty można było traktować jak science-fiction - wszystkie dotychczasowe próby połączenia pojazdu drogowego i samolotu kończyły się wyłącznie na prototypach, które na dodatek często okazywały się przepustką na tamten świat dla swoich konstruktorów.
Postęp technologiczny ostatnich lat doprowadził jednak do przełomu. Obecnie kilka niewielkich przedsiębiorstw prowadzi prace nad samochodo-samolotami, a amerykańska Terrafugia rozpoczęła już serię testów w locie swojej udanej hybrydy Transition (zobacz: Transition w powietrzu).
Switchblade, choć reklamowany jest jako motocykl, mieści się w tej samej kategorii, lekkich, dwuosobowych pojazdów. Będzie osadzony na trzech niewielkich kołach i napędzany silnikiem Wankla o mocy 120 KM. Moc będzie przenoszona na śmigło, ukryte w tylniej części kadłuba (dla jego ochrony w czasie jazdy drogowej), albo bezpośrednio na koła.
Teoretycznie zapewni to prędkość maksymalną na drodze ok. 150 km/h i prędkość przelotową ok. 220 km/h. Obliczeniowy zasięg wynosi 1450 km na lądzie i 560 w powietrzu. Maksymalna masa startowa szacowana jest na 630 kg.
Koncepcję pojazdu przedstawiono na ubiegłorocznych targach w Oshkosh. W tym roku zaprezentowano przebudowaną makietę - w prace konstrukcyjne włączono bowiem specjalistów ze spółki DAR, zajmujących się profesjonalnie wykonywaniem prac na rzecz producentów lotniczych. Dzięki temu uzyskano m.in. projekt nowego, cieńszego i lżejszego skrzydła, które zapewnia jednak mniejsza prędkość podchodzenia do lądowania (która i tak będzie wysoka, przekraczając 100 km/h).
Przedstawiciele Samson Motorworks obiecują, że oblot nowej maszyny odbędzie się w połowie przyszłego roku. Zakończenie testów i pierwsze dostawy mogłyby się wtedy rozpocząć już w 3. kwartale 2011.
Mimo, że producent nie zamierzał jeszcze rozpocząć sprzedaży, na zakończonych niedawno targach w Oshkosh, zgłosił się do ich stoiska jeden z gości, wręczając czek na przedpłatę na Switchblade`a. Jego śladem poszło ponoć kilka innych osób. Rozpoczęło to oficjalny proces sprzedaży pojazdu.