Podczas wirtualnego Paris Air Forum, Patrick Ky, dyrektor wykonawczy Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej (EASA) zapowiedział, że już w przyszłym tygodniu powinna ona podjąć wstępną decyzję zezwalającą na powrót do lotów komercyjnych Boeingów 737 MAX. Po opublikowaniu projektu odpowiedniej dyrektywy nastąpi 30-dniowy okres na zbieranie uwag. Oznacza to, że amerykańskie samoloty będą mogły pojawić się w regularnych rozkładach lotów w styczniu 2021.
Decyzja EASA jest następstwem postępowania jej amerykańskiego odpowiednika – FAA (Zgoda na wznowienie eksploatacji Boeingów 737 MAX , 2020-11-18). Ta zezwoliła na loty Boeingów 737 MAX w USA od 29 grudnia 2020 (Loty 737 MAX American przed końcem 2020?, 2020-11-21). Oczywiście po spełnieniu wszystkich warunków, które mają zapewnić ich bezpieczeństwo. Obejmują one m.in. dokonanie zmian w oprogramowaniu oraz przeszkolenie załóg i obsług samolotów.
Boeingi 737 MAX zostały uziemione po tym jak dwa samoloty tego typu rozbiły się w 2018 i 2019. W katastrofach zginęło 346 osób (Wszystkie MAX-y uziemione, 2019-03-14).
EASA, reprezentująca większość państw europejskich, przeprowadziła niezależne badania bezpieczeństwa Boeingów 737 MAX (EASA zakończyła testy 737 MAX, 2020-09-12). Obejmowały one m.in. loty kontrolne i testy oprogramowania. Na ich podstawie europejski regulator postawił amerykańskiemu koncernowi więcej warunków niż FAA (m.in. dodania kolejnych czujników kąta natarcia), ale domaga się ich spełnienia dopiero w przyszłości.
W Polsce Boeingami 737 MAX dysponują dwie linie lotnicze – PLL LOT i Enter Air. Pierwsze mają ich 5, a drugie 2. Powrót do lotów tych samolotów będzie się odbywać pod nadzorem Urzędu Lotnictwa Cywilnego przy współpracy z EASA.