Wczoraj wieczorem ok. 20:00 czasu lokalnego na południe od Lucky Peak niedaleko Boise w stanie Idaho rozbił się śmigłowiec Sikorsky UH-60 Black Hawk należący do Army National Guard. Na jego pokładzie znajdowało się 3 żołnierzy, którzy wykonywali rutynowy lot treningowy. Lot odbywał się w trudnych warunkach pogodowych. Utrudniały one także poszukiwania wraku. Znaleziono go dopiero dziś 15 minut po północy.
Gdy do wraku dotarli ratownicy, okazało się, że wszyscy lecący śmigłowcem zginęli.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy.