Dziś przed południem z pasa startowego nr 22 międzynarodowego lotniska Nnamdi Azikiwe w Abudży – stolicy Nigerii, startował Beechcraft King Air tamtejszych wojsk lotniczych. Na jego pokładzie znajdowało się 7 osób, w tym 2-osobowa załoga. Mieli lecieć na odległe o 110 km lotnisko Minna.
Tuż po starcie, o 10:48 UTC samolot spadł na ziemię. Spalony wrak znaleziono niedaleko pasa. Okazało się, że wszyscy lecący samolotem zginęli.
Prawdopodobną przyczyną katastrofy była awaria jednego z silników samolotu. Świadkowie twierdzą, że w związku z nią pilot usiłował zawrócić na lotnisko. To się nie udało.
Rozbity samolot to dwusilnikowy dolnopłat z napędem turbinowym Beechcraft B300 King Air 350i, zn. rej. NAF201. Należał do nigeryjskich wojsk lotniczych. Był używany przez ich dowództwo.