Rosyjski kanał telewizyjny Zwiezda po raz pierwszy pokazał wnętrze kabiny operatorskiej wozu dowodzenia brzegowym systemem rozpoznania celów morskich i latających Monolit-B, stosowanego do wskazywania celów mobilnym bateriom pocisków rakietowych Bał i Bastion, rozmieszczonym także na terenie obwodu kaliningradzkiego za naszą północną granicą.
Zestaw Monolitu-B składa się z dwóch wozów – głównego i pomocniczego, które operując aktywnymi i pasywnymi systemami są w stanie lokalizować pasywnie (poprzez detekcję pracy obcych radiolokatorów) do 200 potencjalnych celów na dystansie do 450 km i 50 z nich śledzić, a za pomocą aktywnego radaru – na dystansie od 100 do 250 km – lokalizować 30 celów i podświetlać 10 z nich dla baterii rakiet.
Podczas wizyty telewizji Zwiezda w zakładach badawczo-produkcyjnych Tajfun w Kałudze, które dostarczają systemy Monolit-B silom zbrojnym Rosji, po raz pierwszy poinformowano, że załogę kabiny dowodzenia wozu tworzy 5 żołnierzy. Pokazano także metodę pracy przy konsolach operatorskich – pierwszym etapem – rozpoznaniem sytuacji zajmuje się podstawowy operator. Przekazuje on dane do operatora systemu kierowania przy innej konsoli. W końcu o przydziale celów poszczególnym współpracujących z Monolitem baterii rakietowych – decyduje dowódca przy swojej oddzielnej konsoli. On też jest odpowiedzialny za komunikację z wozami ogniowymi z gotowymi do startu rakietami. On też odpowiada za radiolokacyjne podświetlanie celów morskich.
Rosjanie pokazując wnętrze Monolitu podkreślili, że w 2014 system, operując z Krymu - podświetlił operujący na wodach Morza Czarnego amerykański niszczyciel rakietowy – USS Donald Cook (DDG-75), typu Arleigh Burke – co bardzo przestraszyło jego załogę …