Wiele wskazuje na to, że nigeryjskim terrorystom z jednej z frakcji ugrupowania Boko Haram, kierowanej przez Abubakara Shekau, udało się zestrzelić jeden z 11 Alpha Jetów nigeryjskich wojsk lotniczych. Wykonywał on misję rozpoznawczo-bojową nad północną wschodnim regionem Nigerii – nad gęsto zalesionym obszarem Sambisa.
Terroryści opublikowali 2 kwietnia zdjęcia dowodzące, iż udało im się strącić dwumiejscowy odrzutowiec za pomocą skoncentrowanego ognia przeciwlotniczego broni maszynowej większego kalibru (od 12,7 mm w górę). Nigeryjskie wojska lotnicze przekazały, że naziemna kontrola obszaru działania samolotów straciła w środę 31 marca kontakt radiowy i radarowy z Alpha Jetem nad dżunglą Sambisy w stanie Borno. Wedle komunikatu, samolot prowadził rutynową wieczorną misję wsparcia wojsk naziemnych, zaangażowanych w operacje antyterrorystyczne.
W piątek, 2 kwietnia głos zabrał dyrektor departamentu informacji i public relations nigeryjskich wojsk lotniczych, Air Commodore Edward Gabkwet. Przekazał on dane załogi samolotu. Zaginionego Alpha Jeta pilotował Flight Lieutnant John Abolarinwa i Flight Lieutnant Ebiakpo Chapele. Gabkwet powiedział, że dowództwo wojsk lotniczych bierze pod uwagę wszelkie możliwe scenariusze incydentu, ale wyraził przekonanie, że lotnicy przeżyli i zostaną odnalezieni.
Reporter nigeryjskiego portalu HumAngle – Murtala Abdullahi podaje, że strącony Alpha Jet o numerze taktycznym NAF 475, widocznym na zdjęciach terrorystów, pochodził z partii samolotów przekazanych Nigerii przez USA w latach 2015 – 2018, przystosowanych do zadań szturmowych. Informuje on, że do bieżących operacji wsparcia z powietrza wojsk naziemnych Alpha Jety uzbrajane są w zasobniki z niekierowanymi pociskami rakietowymi produkcji rosyjskiej i bomby.
W sprawie zaginionego samolotu 3 kwietnia ponownie zabrał głos Air Commodore Edward Gabkwet. Przekazał opinii publicznej, że wojska lotnicze przeanalizowały zdjęcia i filmy zamieszczone w sieci przez terrorystów. Stwierdził, że zdaniem ekspertów nie ma związku między ukazaną na kadrach sporadyczną strzelaniną, a przedstawioną eksplozją w powietrzu – skomentowaną jako zestrzelenie. Dodał, że wszystko wskazuje na to, że materiał terrorystów został spreparowany po to, aby ogłosić zwycięstwo. Prócz tego ukazany na zdjęciu niemal kompletny ogon odrzutowca zaprzecza wersji o jego całkowitej dezintegracji w powietrzu. - W przypadku wybuchu szczątki zostałyby rozrzucone na dużej powierzchni – skonkludował.
4 kwietnia dziennik Nigerian News podał, że obaj lotnicy zginęli.