Płk Władimir Wojtow, czasowo pełniący obowiązki szefa komitetu naukowo-technicznego uzbrojenia opancerzonego i pojazdów, poinformował że wielokrotnie opisywany w mediach rosyjski czołg przyszłości Czarny Orzeł nie istnieje.
Według Wojtowa, który wypowiadał się dla radia Echo Moskwy, produkt 640, inaczej nazywany Czarnym Orłem, to wytwór wyobraźni miłośników broni pancernej i dziennikarzy. 20 lat temu projektowano nowe czołgi, ale ostatecznie nie powstał nawet jeden kompletny prototyp. Według Wojtowa, jedyny istniejący egzemplarz doświadczalny rosyjskiego czołgu przyszłości nie doczekał się wyposażonej i uzbrojonej wieży.
Według relacji medialnych, Czarny Orzeł miał powstawać latach 1990.w Omskim biurze konstrukcyjnym maszyn transportowych, jako głęboka modernizacja T-80U. Po raz pierwszy informacje o nim pojawiły się w 2003. Na jednej z wystaw pokazano nawet fotografie czołgu - według płk. Wojtowa była to jednak jedynie makieta.
W sierpniu 2009, w artykule o możliwym bankructwie Omsktransmasza, pojawiła się informacja o dwóch prototypach produktu 640. Potwierdzałoby to różnice na znanych zdjęciach czołgu - w wersji z podwoziem 6- i 7-kołowym.
Kilka dni temu dyrekcja biura informowała, że prace nad nowym czołgiem na bazie T-80U trwają. Potwierdził to dowódca rosyjskich wojsk lądowych, gen. Władimir Bołdyriew podczas wizyty w Omsku. Jego zdaniem, Omsktransmasz będzie w tym zakresie współpracować z innymi biurami i wytwórniami.