8 maja 2021 amerykańska Colonial Pipeline Company poinformowała, że jest ofiarą cyberataku na jej sieć rurociągów biegnących przez południowe i wschodnie stany USA.
Atak typu ransomware (z użyciem oprogramowania, które blokuje dostęp do systemu komputerowego lub uniemożliwia odczyt zapisanych w nim danych, często poprzez techniki szyfrujące, a następnie żąda od ofiary okupu za przywrócenie stanu pierwotnego) na sieć informatyczną przedsiębiorstwa spowodował wstrzymanie wszelkich operacji w całej sieci rurociągów, którą transportowano prawie połowę zaopatrzenia w paliwo na Wschodnim Wybrzeżu. Tego dnia także prezydent Joe Biden uczestniczył w briefingu na ten temat.
Rurociągami Colonial Pipeline transportuje się benzynę, olej napędowy, olej opałowy i paliwo lotnicze w łącznej ilości 400 mln litrów dziennie. Colonial Pipeline zaopatruje także w paliwa płynne siły zbrojne USA.
9 maja przedsiębiorstwo ogłosiło o uruchomieniu części odnóg od głównego systemu rurociągów. Jednak główne linie nr 1, 2, 3 i 4 były nadal nieczynne.
Media w USA spekulują, że za atakiem stoją hakerzy z rosyjskiej grupy DarkSide, a jego celem jest wymuszenie okupu za przywrócenie sieci do normalnej pracy.
Według teksańskich analityków jeśli przerwa w dostawach potrwa cztery i więcej dni to należy spodziewać się kłopotów z dostępnością paliw w regionie południa i wschodu USA oraz wzrostu ich ceny detalicznej.