Administracja Joe Bidena zatwierdziła sprzedaż przez USA Izraelowi systemów uzbrojenia o wartości 735 mln USD. Wcześniej, 5 maja 2021, o planowanej transakcji został poinformowany Kongres. Dostawa dotyczy m.in. zestawów JDAM do konwertowania klasycznych bomb w broń precyzyjną, i bomb GBU-39 (small diameter bomb). Izrael kupował już takie systemy w przeszłości.
Rzecznik Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów potwierdził, że Kongres został poinformowany o planowanej sprzedaży, i że Boeing dostarczy systemy do Izraela. Analitycy podkreślają, że informacja o transakcji została przekazana na krótko przed izraelską operacją w Strefie Gazy, która jest bombardowana z użyciem uzbrojenia precyzyjnego. W jednym ze zniszczonych przez izraelskie lotnictwo budynków mieściły się biura amerykańskiej agencji informacyjnej AP.
Między innymi w związku z tym sprzedaży JADM Izraelowi sprzeciwia się część polityków Partii Demokratycznej. Przypominają oni, że w wyniku izraelskiej operacji zginęło już ponad 200 Palestyńczyków, z których połowa to cywile, w tym kobiety i dzieci (według źródeł palestyńskich, co najmniej 59). Nowa broń może umożliwić Izraelowi dalsze ataki na Strefę Gazy. Członkowie nowego pokolenia demokratycznych prawodawców bardzo krytycznie oceniają poparcie Waszyngtonu dla izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Jeden z nich, cytowany anonimowo przez Washington Post, powiedział, że zezwolenie na proponowaną sprzedaż inteligentnych bomb bez wywierania nacisku na Izrael, aby zgodził się na zawieszenie broni, umożliwi jedynie dalszą rzeź.
Według The Hill czas na ewentualne zablokowanie transakcji przez Kongres jest już bardzo krótki. Procedura przewiduje na to bowiem zaledwie 15 dni. A więc termin upływa 20 maja 2021.
Administracja amerykańska wezwała do natychmiastowego zawieszenia broni w obecnej operacji w Gazie, ale dodała, że Izrael ma prawo do obrony przed Hamasem. To stanowisko jest popierane przez większość członków Kongresu. Prawdopodobieństwo blokady jest więc minimalne.