Na poligonie Jagorlik w obwodzie chersońskim odbyły się ćwiczenia obrony powietrznej Ukrainy. W 3-dniowych ćwiczeniach, które rozpoczęły się 1 czerwca 2021, wzięły udział jednostki rakietowe i radiotechniczne wojsk lotniczych (WWS) i lądowych. Do odpierania ćwiczebnych ataków użyto m.in. kompleksów przeciwlotniczych S-300PT i Buk. Nad poligonem operowały też samoloty WWS Ukrainy.
Jako cele wykorzystano m.in. stare, posowieckie bsl Tu-143 Rejs i Tu-141 Striż. Według dowodzących ćwiczeniami, nie nadają się już one do wypełniania zadań, do których zostały zaprojektowane, tzn. rozpoznania. Mogą jednak dobrze imitować odrzutowe samoloty bojowe różnych typów. W czasie ukraińskich ćwiczeń wykorzystano je jako odpowiedniki myśliwców Su-30 rosyjskich WKS.
Poligon Jagorlik jest przystosowany do ćwiczeń z pociskami rakietowymi na dużą skalę. Tym razem jednak, według doniesień lokalnych mediów, ćwiczenia wzbudziły strach wśród pobliskich mieszkańców. Hałas przelatujących samolotów, starty pocisków rakietowych i wybuchy głowic bojowych miały być słyszane z dużych odległości. W tej skali po raz pierwszy od wielu lat.
Dowództwo WSU nie ujawniło ilu użyto Tu-143, ani ile wystrzelono do nich pocisków. Źródła niezależne podają jednak, że skala ćwiczeń była znacznie mniejsza niż zapowiadano.