W marcu ukraińskie przedsiębiorstwo państwowe (GP) Antonow utworzyło kanadyjską filię – Antonov Aircraft Canada z siedzibą w Montrealu. Teraz próbuje stworzyć podstawy do formalnej współpracy między rządem ukraińskim a Ministerstwem Gospodarki i Innowacji Quebecu, aby wspólnie zaprojektować i budować nowy samolot transportowy. Interesy Antonowa w tej sprawie reprezentuje dyrektor Gold Leaf Aviation z Ontario, Desmond Burke. Donosi o tym lokalna gazeta Le Devoir.
Samolot, który miałby być produkowany w Kanadzie, ma być oparty na bazie konstrukcji An-74. Partnerzy planują, że wykorzystają w nim komponenty kanadyjskie. Napęd mają stanowić silniki Pratt & Whitney. W projekcie ma brać udział montrealska CMC Electronics.
Nie wiadomo, skąd będą pochodzić fundusze na przedsięwzięcie. Nieoficjalnie mówi się o inwestorach z Arabii Saudyjskiej. Burke tego nie potwierdza. Mówi jedynie o możliwych inwestorach z Bliskiego Wschodu.
Analitycy zwracają uwagę także na problem certyfikacji nowego samolotu. Może być ona kosztowna i długotrwała. Szczególnie jeśli producentem ma być zupełnie nowy podmiot.
Ukraińcy próbują wznowić produkcję An-74 w Charkowie. Na początku roku Antonow poszukiwał inwestora, który wyłożyłby 150 mln USD na program wymiany komponentów rosyjskich na pochodzące z państw sprzyjających Ukrainie. Póki co nikt taki się nie znalazł.