Producent latających bezzałogowców Volansi poinformował, że przeprowadził pierwsze w historii testy, w czasie których jego pionowzloty wykonały autonomiczne przeloty między okrętami US Navy i US Coast Guard. Testy odbyły się u wybrzeży Key West na Florydzie. Bsl zrealizowały 3 misje.
W testach wykorzystano dwa bsl wyprodukowane przez Volansi. Jeden z nich to VOLY C10, zdolny do przewożenia ładunków o masie do 4,5 kg przy zasięgu 65 km. Drugi jest większy. VOLY M20 może przenosić 9 kg na odległość 560 km z prędkością maksymalną 130 km/h. Może być też wyposażony w zestaw czujników o masie do 4,5 kg.
VOLY C10 wykonał dwa loty, lecąc prawie 25 km z Expeditionary Fast Transport (EPF) klasy Spearhead, należącego do Military Sealift Command (MSC), na kuter klasy Sentinel USCGC William Trump i z powrotem. VOLY M20 wystartował z okrętu MSC i przeleciał 2 km przy wietrze 35 km/h na mały skif straży przybrzeżnej, po czym wrócił na okręt US Navy. Loty były kontrolowane przez jedną stację naziemną.
Oba bsl Volansi zbudowane są w takim samym układzie. Na końcach równoległych do kadłuba belek zamontowane są 4 wirniki wytwarzające ciąg pionowy. Do lotu poziomego wykorzystywane są śmigła pchające. W C10 śmigło jest napędzane silnikiem elektrycznym, a w M20 – spalinowym.
Testy Volansi to odpowiedź na zapotrzebowanie US Navy na bezpieczne dostarczanie ładunków na pokłady okrętów. Autonomiczne bezzałogowce spełniają ten warunek. Obecnie Volansi pracuje nad większym bsl do przenoszenia ładunków o większej masie i zasięgu.