Według ostatnich doniesień, jedną z przyczyn klęski armii afgańskiej w walce z talibami jest ucieczka amerykańskich kontraktorów. Okazuje się, że pracownicy prywatnych przedsiębiorstw wojskowych opuszczali Afganistan od kilku tygodni. Niektórzy z nich znaleźli już pracę w innych krajach regionu.
Amerykańscy kontraktorzy zapewniali siłom zbrojnym Afganistanu wiele kluczowych usług związanych z utrzymaniem w stanie sprawności nowoczesnego sprzętu dostarczanego przez lub za pośrednictwem USA. Byli też instruktorami. Prywatni najemnicy obsługiwali m.in. samoloty i śmigłowce. Dostarczali też i gromadzili dane wywiadowcze i rozpoznawcze. Ich masowa ucieczka w znacznym stopniu obezwładniła armię Afganistanu.
W Afganistanie USA zatrudniły tysiące kontraktorów wojskowych, głównie byłych żołnierzy pracujących dla prywatnych przedsiębiorstw ochroniarskich. Większość z nich zaczęła uciekać, gdy Amerykanie ogłosili, że po 20 latach wycofają się z Afganistanu. Bez nich afgańscy żołnierze nie potrafili obsługiwać nowoczesnych samolotów i śmigłowców, takich jak Black Hawki i Super Tucano czy C-130. Część z kontraktorów wspierała Afgańczyków zdalnie, ale efektywność takiego wsparcia była iluzoryczna.
W tej sytuacji większość żołnierzy latających i obsługujących samoloty i śmigłowce uciekła z Afganistanu. Blisko 50 afgańskich wojskowych statków powietrznych znalazło się 14 i 15 sierpnia w Uzbekistanie. Na ich pokładach przeleciało 585 afgańskich żołnierzy. 3 inne samoloty i 2 śmigłowce z 143 żołnierzami wylądowały zaś w Tadżykistanie.
Trudno oszacować, ile afgańskich wojskowych statków powietrznych dostało się w ręce talibów. Wiadomo, że wojska lotnicze Afganistanu eksploatowały 23 samoloty szturmowe A29, 4 samoloty transportowe C-130 oraz 33 zmilitaryzowane wersje Cessna Caravan. Afgańczycy mieli też około 150 śmigłowców, w tym amerykańskie wielozadaniowe UH-60 Black Hawk, UH-1 Huey i uzbrojone MD-530 oraz rosyjskie (sukcesywnie wycofywane) Mi-17. Nieoficjalnie wiadomo, że talibowie zwrócili się o pomoc w utrzymaniu przejętych statków powietrznych do Rosji i Chin