Po wczorajszym oderwaniu się silnika od samolotu transportowego Ił-76, loty maszyn tego typu zostały zawieszone.
Do wydarzenia doszło w czasie startu z lotniska Siewiernyj w pobliżu Iwanowa. Od samolotu oderwał się jeden z czterech silników i upadł ok. 150 m od pasa. Iła-76 ostatecznie nie wystartował. Według ocen ekspertów, pilot cudem uniknął katastrofy.
W rezultacie incydentu nie było żadnych ofiar. Nie wiadomo, co było przyczyną awarii. Aby to wyjaśnić na lotnisko przybył dowódca lotnictwa transportowego WWS FR, gen. por. Wiktor Kaczałkin.
Do czasu wyjaśnienia przyczyn awarii loty Iłów-76 zostały zawieszone. Wszystkie samoloty tego typu przejdą specjalne przeglądy.