W trudnej sytuacji znalazły się prywatne afgańskie Kam Air. Samoloty linii wzięły udział w początkowej fazie ewakuacji uchodźców, ale w związku z eskalacją konfliktu właściciele zdecydowali o przeniesieniu ich do pobliskich krajów, głównie Iranu. Iran wydał pozwolenie na lądowanie dla samolotów Kam Air zgodnie z międzynarodowymi standardami współpracy z krajami sąsiednimi.
Flota Kam Air składa się z 6 Boeingów 737-300, 3 Airbusów A340-300 i jednego Boeinga 737-500. W operacji wywożenia uchodźców i obywateli amerykańskich do różnych miejsc na Półwyspie Arabskim wykorzystano Airbusy A340, a większość Boeingów 737 od razu została przemieszczona do Meszhedu i Teheranu w Iranie. W tym czasie samoloty państwowych Ariana Afghan – 3 Boeingi 737-400 i jeden Airbus A310 pozostały w Kabulu.
Kam Air powstały w 2003. Założył je Zmari Kamgar. Linie szybko zyskały na znaczeniu i stały się konkurentem dla Ariana Afghan Airlines. W ostatnich latach obsługiwały 21 destynacji w Azji. W samym Afganistanie latały do ponad dwukrotnie większej liczby miast niż Ariana – Fayzabad, Heratu, Kabulu, Kandaharu, Mazar-i-Sharif, Tarinkot i Zaranj. Za granicą Kam Air latały do Delhi, Ałmaty, Kuwejtu, Islamabadu, Duszanbe, Dubaju, Taszkientu oraz Ankary i Stambułu. Niedawno operacje linii ograniczyła tzw. pandemia COVID-19, a teraz kryzys związany z przejęciem władzy w Afganistanie przez talibów.