Dowództwo US Navy (marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych Ameryki) regularnie dokonuje oceny każdego okrętu podwodnego typu Los Angeles, by ocenić, czy dana jednostka nadaje się do wydłużenia czasu służby o dwa lub trzy lata. Dłuższe zachowanie w linii przynajmniej części OP typu Los Angeles pozwoli zwiększyć ich dostępność o 20%.
Ostatnim okrętem typu Los Angeles, któremu czas służby wydłużono o 3 lata jest USS Alexandria (SSN-757). Był zwodowany w 1990 i wszedł do służby 29 czerwca 1991. Ogółem US Navy posiada w linii 28 OP typu Los Angeles, w tym 6 jednostek serii Flight II i 22 okręty typu Improved Los Angeles.
Amerykanie chcieliby w ciągu obecnej dekady utrzymywać co najmniej 50 wielozadaniowych atomowych okrętów podwodnych. Wraz z wchodzeniem do służby kolejnych okrętów typu Virginia w ciągu kilku lat ich liczba ma się stopniowo zwiększać do 66.
Paradoksalnie wydłużaniu służby Los Angelesów sprzyjają opóźnienia w ich remontach. Przez brak mocy przerobowych w stoczniach, okręty niejednokrotnie stoją w dokach po kilka lat. W tym czasie ich reaktory są wyłączone, co w znacznym stopniu wydłuża ich trwałość użytkową. Wymiana paliwa jądrowego jest bardzo droga i jest kluczowym elementem branym pod uwagę przy ocenie zasadności wydłużania służby konkretnego okrętu.
Do wymiany paliwa zakwalifikowanych jest w tej chwili 5 OP typu Los Angeles. Operacja powinna się zacząć w najbliższym czasie i pozwoli wydłużyć ich służbę o 10 lat. Równolegle w Portsmouth Naval Shipyard są prowadzone eksperymenty mające odpowiedzieć na pytanie czy da się wymienić paliwo jądrowe taniej niż w klasyczny sposób.