Ministerstwo Obrony Estonii zamierza pozyskać systemy artylerii rakietowej dalekiego zasięgu. Zakup ma być realizowany na podstawie przyjętego w tym miesiącu Eesti riigikaitse sõjaline areng 2031 (Planu rozwoju narodowej obronności Estonii na 2031). Plan ten potwierdził estoński portal informacyjny ERR powołując się także na wywiad z dowódcą Eesti Kaitsevägi (sił zbrojnych Estonii) gen. broni Martinem Heremem.
Nowo utworzona jednostka artylerii ma pełnić kilka zadań. Po pierwsze będzie pełnić rolę odstraszającą. Po drugie, dzięki dużemu zasięgowi będzie mogła wspierać najbliższego sojusznika, czyli Łotwę. Po trzecie, pozwoli razić przeciwnika z dużej odległości, co przełoży się na większe bezpieczeństwo żołnierzy.
Estończycy chcą pozyskać sześć wyrzutni, które będą mogły wystrzeliwać amunicję o zasięgu nawet 350 km. Oferenci mają zgłosić swoje propozycje w połowie 2022. Następnie wskazana zostanie zwycięska oferta. Pierwsze dostawy uzbrojenia mają mieć miejsce już w 2024. Obecnie trwają analizy dotyczące kosztów zakupu, kosztów utrzymania i ilości możliwej do zakupu amunicji. Pozyskanie systemów artylerii rakietowej zostało też zaplanowane przez Litwę i Łotwę, co bez wątpienia będzie przedmiotem rozmów i współpracy pomiędzy trzema państwami bałtyckimi.
Co ciekawe, estoński portal odniósł się też do Polski, wspominając o planowanym przez MON zakupie od USA 12 dodatkowych M142 HIMARS za kwotę 20 mln euro (92,76 mln zł).