Amerykańska NASA, we współpracy z Departamentem Energii, ogłosiła, że poszukuje reaktora jądrowego, który mógłby być eksploatowany na Księżycu. Musi on odpowiadać restrykcyjnym warunkom transportu i działania w ekstremalnych warunkach. Ma to być kompletny system – z reaktorem atomowym, przetwornikiem generującym użyteczną energię elektryczną i instalacjami nadzorującymi ich pracę. Zgodnie z wymaganiami, reaktor ma zapewniać ciągłą moc 40 kW przez 10 lat. Miałby być wykorzystywany nie tylko na Księżycu, ale i – w dalszej przyszłości – na Marsie.
NASA określiła wymiary i masę urządzenia. Reaktor ma się zmieścić w cylindrze o długości 5,4 m i średnicy 3,6 m. Jego masa nie powinna przekraczać 6,6 tys. kg. Są to wymagania, które mogą okazać się trudne do spełnienia. Projektowane obecnie małe reaktory modułowe są bowiem kilkanaście razy większe.
Amerykańska agencja kosmiczna prowadzi analizy możliwości budowy reaktora atomowego przeznaczonego do misji kosmicznych od 2006. Obecne plany przewidują, że użytkowa konstrukcja powinna powstać w ciągu 10 lat.