Po kilku wypadkach samolotów Zodiac, amerykańskie władze lotnicze FAA zaleciły właścicielom i operatorom modeli CH601XL i CH650 uziemienie maszyn, do czasu przeprowadzenia modyfikacji struktur skrzydeł.
W USA od 2005 doszło do 5 wypadków, podczas których urwało się jedno lub oba skrzydła, na skutek wystąpienia coraz większych, niekontrolowanych drgań. Do kolejnych katastrof doszło w innych krajach.
Wydarzenia te nie wzbudziły na początku podejrzeń FAA - samoloty Zodiac charakteryzowały się podobnym stopniem awaryjności, co inne konstrukcje lekkie i ultralekkie, w tym przeznaczone do samodzielnego montażu. Przedstawiciele producenta, zakładów Aircraft Manufacturing and Design Co. (AMD), twierdzili, że wypadki są spowodowane wadliwym montażem (w przypadku samodzielnej budowy samolotów) lub obsługą.
Przełom nastąpił w październiku ubiegłego roku, kiedy władze lotnicze Holandii uziemiły wszystkie 12 samolotów modelu CH601XL, po zbadaniu przyczyn tragicznego wypadku w tym kraju, w którym zginęły dwie osoby.
Prowadzone przez FAA śledztwo dowiodło, że obok przyczyn wskazanych przez producenta, istotnym mogło okazać się złe obliczenie obciążeń statycznych - w rzeczywistości samoloty nie są w stanie znieść przeciążeń granicznych, dopuszczonych w specyfikacji.
W związku z tym FAA zaleciło użytkownikom obu modeli uziemienie maszyn do czasu przeprowadzenia przeglądu i wprowadzenia zmian struktur skrzydeł. Dla osób, które samodzielnie zmontowały samoloty, zalecono dodatkowo ponowne sprawdzenie konstrukcji, pod względem zgodności z dokumentacją producenta.