Dziś 90-lecie urodzin obchodzi Michaił Kałasznikow, twórca najpopularniejszej broni strzeleckiej XX wieku - karabinka AK.
Karabinek oficjalnie nazywa się 7,62-mm awtomat Kałasznikowa. Za jego skonstruowanie Kałasznikow otrzymał Nagrodę Stalinowską 1. stopnia i order Czerwonej Gwiazdy. Premia wynosiła 150 tys. rubli w czasach, gdy samochód Pobieda kosztował 16 tys. rubli.
Dziś na czarnym rynku AK kosztuje - zależnie od kraju i sytuacji - od 10 do 3,8 tys. USD (w Indiach). W USA za karabinek można otrzymać 70-350 dolarów, a niektóre, wykonane z wykorzystaniem najnowszych technologii, kopie kosztują nawet 1,5 tys. USD. Szacuje się, że liczba wyprodukowanych na całym świecie karabinków Kałasznikowa i jego odmian przekroczyła 100 milionów.
AK i jego pochodne znajdują się w wyposażeniu 106 krajów świata. W czasach ZSRS oficjalne prawa do produkcji tej broni uzyskało 18 państw. Udział ZSRS i Rosji w jego wytwarzaniu wynosił 10-50% zależnie od roku produkcji. Dziś - według władz FR - legalne prawo do produkcji AK ma tylko Wenezuela. Innym upłynął już czas ważności licencji.
Niektóre państwa umieściły karabinek Kałasznikowa w swoich godłach. Tak było w wypadku Zimbabwe, Mozambiku i Wschodniego Timoru. W latach 1984-1997 AK znajdował się godle Burkina-Faso. W niektórych krajach afrykańskich dzieciom nadaje się imię Kałasz. W Egipcie na Półwyspie Synaj znajduje się pomnik AK, a w Iraku kształt magazynka karabinka Kałasznikowa ma jeden z meczetów. Saddam Husajn miał nawet pozłacanego AK.
W 2008 bank centralny Rosji wyemitował monetę z rysunkiem kałasznikowa. Również w Nowej Zelandii znalazła się w obiegu moneta z AK. Z okazji 60-lecia powstania karabinka Playboy umieścił go na liście 50 najważniejszych produktów, które zmieniły świat. Obok komputera Apple Macintosh, czy nagrywarki Sony Betamax. Szacuje się, że co roku karabinki Kałasznikowa zabijają ćwierć miliona ludzi. Pociski wystrzelone z AK zabiły więcej ludzi, niż ogień z wszystkich dział, bomb i rakiet.
Dziś Michaił T. Kałasznikow, który doczekał się stopnia generała porucznika, otrzymał z rąk prezydenta FR Dmitrija Miedwiediewa najwyższe rosyjskie odznaczenie państwowe - Złotą Gwiazdę Bohatera Rosji. Miedwiediew podkreślił przy tej okazji, że Kałasznikow stworzył jedną z najlepszych rosyjskich marek towarowych. Życzenia urodzinowe słynnemu konstruktorowi złożył też premier Władimir Putin.
Mimo tylu sukcesów, sytuacja pierwotnego producenta AK - Iżewskiej wytwórni broni jest fatalna. Sąd arbitrażowy Udmurtii wyznaczył dziś termin kolejnego posiedzenia dotyczącego upadłości OAO IOZ - spółki-córki Koncernu Iżmasz - na 25 listopada. Być może dzisiejsza rocznica spowoduje, że państwo pomoże słynnej wytwórni.