W czasie ataku na Charków rosyjskie wojska ostrzelały Charkowskie państwowe zakłady lotnicze. W efekcie ostrzału zostały zniszczone budynki i wyposażenie przedsiębiorstwa. Informacje na ten temat przekazał dyrektor Ukroboronpromu Jurij Gusiew. Zakłady wchodzą w skład ukraińskiego koncernu.
Na filmach i zdjęciach pokazanych przez Gusiewa widać zniszczenia na praktycznie całym terenie zakładów. Gusiew stwierdził, że w wyniku ataku zginęli i zostali ranni ich pracownicy. Nie podał jednak danych o liczbie ofiar.
Zakłady lotnicze w Charkowie zajmowały się serwisowaniem i remontami samolotów WWS Ukrainy, w tym transportowych An-74 i An-140. Produkowały też lekkie samoloty ChAZ-30.