Washington Post ujawnił, że to USAID (US Agency for International Development) sfinansowała dostawę terminali Starlink dla Ukrainy. Miały one uniezależnić komunikację pomiędzy jednostkami wojskowymi i różnymi agendami rządowymi od standardowych systemów łączności. Wcześniej producent terminali – SpaceX twierdził, że nie korzystał z pomocy rządowej.
Według dziennika USAID zapłaciła po 1500 USD za 1333 terminali. Całkowite wsparcie wyniosło 2 mln USD. Washington Post twierdzi, że nie jest jasne, czy Ukraina otrzymała standardowe terminale, za które SpaceX obecnie pobiera 600 USD, czy zaawansowane urządzenia, które wprowadzono do oferty w lutym. Te kosztują 2500 USD. Wiadomo, że USAID zapłaciła ponad 800 tys. USD za transport 5 000 terminali wysłanych na Ukrainę w ramach tego, co agencja nazywa teraz partnerstwem publiczno-prywatnym.
Według pierwotnego komunikatu SpaceX przekazało Ukrainie 3667 terminali za około 10 mln USD. Washington Post nie udało się ustalić, czy USAID sfinansowała całość dostawy, czy tylko jej część. Nie jest też jasne, który podmiot finansuje usługę internetową, kosztującą 110 USD miesięcznie za standardowy plan Starlink i 500 USD za plan premium dostępny z droższymi terminalami.
USAID odpowiedziała na pytania dziennika, że dostawa terminali Starlink była możliwa dzięki szeregowi interesariuszy, których łączny wkład wyniósł ponad 15 mln USD. Pierwotny komunikat prasowy mówił, że SpaceX podarował sprzęt o wartości 10 mln USD. Washington Post ocenia, że podobnie jak w przypadku wielu innych projektów SpaceX, przedsiębiorstwo uzyskało znaczne środki publiczne na program dostaw terminali Starlink na Ukrainę.