Westminster Magistrates Court w Londynie wydał zgodę na ekstradycję do USA założyciela WikiLeaks, 50-letniego Juliana Assange'a. Australijczykowi za ujawnianie niewygodnych dla Amerykanów informacji grozi 175 lat więzienia. Teraz sprawą zajmie się brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel. Jeśli zdecyduje o ekstradycji, obrona Assange'a będzie mogła odwołać się do High Court of London. Teoretycznie Australijczyk ma szansę zakwestionować ewentualną niekorzystną decyzję jeszcze w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
W styczniu 2022 Westminster Magistrates Court w Londynie orzekł, że ekstradycja założyciela WikiLeaks jest nielegalna, ponieważ Assange, cierpiący na autyzm i depresję kliniczną, może popełnić samobójstwo jeśli trafi do amerykańskiego więzienia. Decyzja ta została skutecznie zakwestionowana przez Departament Sprawiedliwości, który postawił ściganemu 18 zarzutów karnych. 10 grudnia 2021 Sąd Apelacyjny Anglii i Walii orzekł, że Assange może zostać poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych Ameryki, o ile administracja prezydenta Joe Bidena nie będzie nalegać na przetrzymywanie oskarżonego w więzieniu o zaostrzonym rygorze i pozwoli mu na odbycie kary w rodzinnej Australii, jeśli zostanie skazany.
W wielu krajach trwają protesty przeciwko uwięzieniu Juliana Assange'a. Demonstranci przypominają, że nie wolno karać za odważne dziennikarstwo, a publikowanie tajemnic, do których zachowania nie jest się zobowiązanym, nie może być przestępstwem. Amnesty International uważa, że ekstradycja i ewentualne skazanie Australijczyka ustanowi niebezpieczny precedens dla wydawców i dziennikarzy na całym świecie.