Grob Aircraft i amerykańska BRS Aerospace zawarły strategiczne porozumienie o współpracy. Dzięki temu możliwym będzie w przyszłości montowanie spadochronów ratunkowych dla lekkich samolotów niemieckiego producenta.
Umowa, ogłoszona publicznie 2 grudnia, zakłada wspólne przystosowanie spadochronów do poszczególnych modeli z oferty Groba. Jeżeli porozumienie zostanie sfinalizowane, niemiecka spółka, mająca na swoim koncie już ponad 3500 wyprodukowanych szybowców, motoszybowców i lekkich samolotów sportowo-turystycznych, dołączy do grona klientów BRS.
Amerykański producent oferuje obecnie 7 podstawowych zestawów ratunkowych, przeznaczonych dla coraz cięższych statków powietrznych: od BRS 600, dla konstrukcji ultralekkich, o maksymalnej masie startowej 272 kg, po certyfikowane zestawy dla Cessny 172 i 182. W przypadku tego ostatniego samolotu, spadochron stworzono do wyhamowania masy 1409 kg. Ich ceny wahają się od 3245 do 20 857 USD, a ciężar od 9 do 38 kG.
Informacja o współpracy jest również bardzo ważna dla zwolenników Groba, świadcząc o dobrej kondycji przedsiębiorstwa. Spółka ta w ubiegłym roku musiała ogłosić upadłość, z powodu załamania się - po rozbiciu jednego z prototypów - programu rozwoju lekkiego odrzutowca dyspozycyjnego SPn (zobacz: Grob bankrutem).
Chęć wykupienia majątku zadeklarowały chińska, państwowa wytwórnia Guizhou Aviation Industry Corporation (GAIC), należąca do państwowej korporacji AVIC I, odpowiedzialnej m.in., za produkcję regionalnych ARJ21 oraz mało znana niemiecka H3 Aerospace z Monachium, kierowana przez Johanna Heitzmanna (zobacz: Chińczycy kupią Groba?). Ostatecznie przeważyły przesłanki polityczne i niechęć do przekazania ChRL nowoczesnych technologii: H3 Aerospace przejęła większość majątku producenta, zaś program odrzutowca SPn ma znaleźć innego nabywcę. Nowy właściciel zmienił również nazwę, z Grob Aerospace na Grob Aircraft.