Ministerstwo Obrony Japonii poinformowało, że dziś, 4 lipca 2022 rano w pobliżu Wysp Senkaku na Morzu Wschodniochińskim przepłynęły okręty FR i ChRL. Jednostki miały operować w tym rejonie w około 40-minutowym odstępie. Każdy z nich w pobliżu wysp przebywał kilka minut.
Rosyjska fregata weszła w obszar Wysp Senkaku o 7:05 czasu lokalnego. Fregata chińska pojawiła się tam o 7:44. Nie jest jasne, czy okręty współdziałały, czy pojawiły się w podobnym miejscu przypadkowo.
Z komunikatu wynika, że okręty nie wpłynęły na japońskie wody terytorialne. Co więcej, być może ich trasa wynikała z chęci uniknięcia tajfunu. Mogło to więc nie być działanie realizowane z pobudek politycznych. Mimo tego, Japonia złożyła w Pekinie oficjalny protest w związku z zaistniałą sytuacją.
Wyspy Senkaku są przedmiotem sporu Japonii, Chin i Tajwanu. Chińczycy nazywają je Diaoyu. To 5 wysepek i kilka skał o łącznej powierzchni 7 km2, które Japonia zaanektowała w 1895. W wyniku II wojny światowej Wyspy Senkaku, wraz z Okinawą, znalazły się pod administracją amerykańską. Wróciły pod kontrolę Tokio w 1972.
Pekin już zareagował na protest Tokio. Rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian powiedział, że Wyspy Diaoyu to terytorium Chin. - Japonia nie ma prawa do takich nieodpowiedzialnych uwag – stwierdził na konferencji prasowej.