Przedstawiciele Elbit Systems poinformowali dzisiaj, że 9 grudnia w północnym Izraelu odbył się pierwszy lot bezzałogowego samolotu rozpoznawczego Hermes 900.
Całkowicie kompozytowy bsl z chowanym podwoziem należy do klasy MALE: maszyn dalekiego zasięgu (długotrwałość lotu ponad 36 h), operujących na średnich pułapach (ok. 9150 m). Jego maksymalna masa startowa wynosi 1100 kg, długość 8,3, a rozpiętość skrzydeł 15 m.
Napędza go silnik Rotax 914 z turbodoładowaniem, o mocy ciągłej 100 KM i maksymalnej 115 KM. Takie same jednostki napędzają bezzałogowce IAI Heron i General Atomics Predator. Maksymalna prędkość obliczeniowa wynosi 222 km/h. Posiada automatyczny system startu i lądowania (IATOL) oraz możliwość realizowania w pełni autonomicznych lotów.
Samolot będzie mógł zabierać na pokład do 300 kg wyposażenia, w tym - wymiennie - systemy rozpoznania, oparte o kamery dzienno-nocne, pracujące w podczerwieni, laserowe wskaźniki celów, radary z aperturą systematyczną, a także systemy walki radioelektronicznej i rozpoznania elektronicznego. Po wyposażeniu w dodatkowe systemy komunikacyjne, może być wykorzystany również jako punkt łączności.
Hermes 900 wzbogaci obecną ofertę Elbitu: bsl-i Skylark i Hermes 450, z których wszystkie wykorzystują podobne oprogramowanie oraz naziemne stacje kontroli. Jest to o tyle istotne, że Elbit przegrał kilka przetargów, w których konkurenci oferowali samoloty o większym udźwigu i długotrwałości lotu, niż Hermes 450.
Według Haima Kellermana, szefa oddziału bsl-i Elbit Systems, duży stopień unifikacji z mniejszym Hermesem 450, pozwoli na szybkie wdrożenie do produkcji seryjnej.