Rosyjski kosmonauta Oleg Artiemiew musiał przerwać spacer w otwartym Kosmosie z powodu problemów z zasilaniem systemów skafandra. Artiemiew i Denis Matwiejew mieli przebywać poza pokładem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 6 godzin 44 minuty. Wyszli w otwarty Kosmos 17 sierpnia 2022 o 16:53 czasu moskiewskiego przez właz małego modułu badawczego Poisk. Wrócili po 4 godzinach i 1 minucie, o 20:54. Roskosmos poinformował, że zdrowiu kosmonautów nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Zadaniem rosyjskich kosmonautów były operacje związane z europejskim zdalnie sterowanym manipulatorem ERA. Zainstalowali na nim dwie kamery na przegubach i zdemontowali pierścień z jednego z jego dwóch końcowych efektorów. W trakcie prac w skafandrze Orlan Olega Artiemiewa zaczęło nagle spadać napięcie akumulatora. Groziło to utratą możliwości jego normalnego funkcjonowania, w tym działania wentylacji i łączności. Dopiero po powrocie do modułu Poisk kosmonauta podłączył skafander do zasilania pokładowego. Specjaliści Roskosmosu twierdzą, że sytuacja była pod kontrolą. Astronauci są zdrowi. Prace mają zostać zakończone podczas następnych spacerów kosmicznych.
Było to 63. rosyjskie wyjście w otwarty Kosmos z MSK i piąte w 2022. Dla Olega Artiemiewa był to siódmy spacer w kosmicznej karierze (w sumie trwały one 45 godzin 44 minuty), a dla Denisa Matwiejewa trzeci (18 godzin 21 minut). Od marca 1965 aż 72 kosmonautów ZSRS i Rosji wykonało 159 wyjść w otwarty Kosmos.